Robert Graf o ruchach transferowych w ŁKS-ie
ŁKS nie zaczął dobrze nowego sezonu w Betclic 1. Lidze. Chociaż łodzianie mają ambitne plany, to na razie legitymują się dorobkiem zaledwie 11 punktów. Jednocześnie dziś ŁKS traci tylko dwa oczka do strefy TOP 6. Wprost o starcie sezonu w wykonaniu drużyny Szymona Grabowskiego wypowiedział się wiceprezes ds. sportowych Rycerzy Wiosny.
– Jesteśmy bardzo niezadowoleni z początku sezonu. Nie powinniśmy przegrać czterech z dziewięciu meczów. Mogę jedynie kibiców i sponsorów klubu przeprosić za ten początek i jednocześnie zapewnić, że robimy wszystko, żeby drużyna wyszła z dołka i zaczęła punktować regularnie – mówił Robert Graf cytowany przez oficjalną stronę internetową ŁKS-u.
– Co należy poprawić? Na pewno grę w środku pola, na co wpływ miała absencja Michała Mokrzyckiego. Dlatego zdecydowaliśmy się na transfer Bastiena Tomy. Chcemy także urozmaicić ataki i poprawić budowanie akcji od tyłu. Kolejna rzecz to ustabilizowanie roli młodzieżowca, żeby nie robić tylu zmian – dodał działacz.
Łódzki klub był bardzo aktywny na rynku transferowym. W trakcie spotkania z dziennikarzami został też poruszony wątek finansów ŁKS-u.
– Wszystkie ruchy transferowe i sam budżet były konsultowane z właścicielem, tak aby zachować pełną płynność finansową. Wypracowaliśmy sobie markę klubu rzetelnego. Piłkarze nie boją się do nas przychodzić, bo wiedzą, że nie ma tu nawet dnia opóźnień w wypłatach. To okienko jest już zamknięte, a kolejne ruchy planujemy zimą – zaznaczył Graf.
Wiceprezes ds. sportowych jasno podkreślił również, że w klubie nie ma tematu zmiany trenera. – Dziś nie ma tematu zmiany szkoleniowca, bo to wprowadziłoby jedynie dodatkowy chaos. Naszym celem jest wsparcie Szymona Grabowskiego. Wydaje się nam, że znamy źródło problemu i chcemy tę sytuację naprawić – powiedział Graf.
Tymczasem już w najbliższy weekend łodzianie zmierzą się w hicie z Wieczystą Kraków. Spotkanie odbędzie się w niedzielę o godzinie 20:15.
Czytaj więcej: Transfery Górnika od kuchni. Milik o błędach, marzeniach i budżecie