Vinicius rozczarowany, ale nie ma pretensji. Pracuje na sukces Mbappe
Kylian Mbappe od początku sezonu błyszczy w ekipie Realu Madryt. W czterech ligowych meczach zdobył cztery bramki, zapewniając swojej drużynie komplet punktów. Nie ulega wątpliwościom, że to obecnie największa gwiazda na Santiago Bernabeu. Xabi Alonso po przybyciu do klubu wprowadził korekty w drużynie, a dodatkowo zmieniły się notowania niektórych piłkarzy. Nową rolę otrzymał Vinicius Junior, który nie jest już nietykalny.
W przeciwieństwie do Carlo Ancelottiego, Alonso nie boi się posadzić Viniciusa na ławce rezerwowych lub ściągnąć go z boiska, gdy nie radzi sobie najlepiej. Jeszcze w poprzednim sezonie grał niemal wszystko, niezależnie od tego, w jakiej był dyspozycji. Real Madryt obecnie w pełni stawia na Mbappe, a Brazylijczyk musi pracować na sukces swojego kolegi z linii ataku.
Vinicius jest oczywiście rozczarowany faktem, że mniej znaczy dla zespołu, ale klub nie musi się obawiać. Zamierza konsekwentnie pracować dla dobra zespołu i liczy, że z czasem Alonso bardziej mu zaufa. W przeszłości współpracował już na podobnych zasadach z Karimem Benzemą, który stworzył z Viniciusem zabójczy duet i sięgnął po Złotą Piłkę.
Pod znakiem zapytania stoi natomiast przyszłość Viniciusa, który ma umowę ważną tylko do 2027 roku. Real chce ją przedłużyć, a w przypadku braku porozumienia zamierza sprzedać piłkarza.