Świderski czekał na to od maja. Słodko-gorzki mecz Polaka

Karol Świderski od maja czekał na kolejnego gola w spotkaniu o punkty. Chociaż 28-latek popisał się dubletem, to Panathinaikos zaliczył wpadkę w lidze.

Karol Świderski
Obserwuj nas w
Robert Skalski/ Alamy Na zdjęciu: Karol Świderski

Świderski bez pełni szczęścia

Kiedy Karol Świderski po raz ostatni wpisał się na listę strzelców? Jeżeli pominiemy trafienie w towarzyskim starciu z Metalistem (02.07), to poprzednią bramkę 28-letni napastnik zdobył 4 maja w rywalizacji z AEK-iem Ateny. Od tamtej pory ani razu nie znalazł drogi do siatki. Przełamanie nadeszło po czterech miesiącach.

Reprezentant Polski w 15. minucie potyczki z Kifisią wykorzystał rzut karny, natomiast w 53. minucie cieszył się z dubletu. Jednak Panathinaikos, mimo dwóch goli byłego gracza Charlotte, nie sięgnął po zwycięstwo. Koniczynki przegrały z… beniaminkiem Super League.

W 7. minucie Andrews Tetteh zaskoczył Bartłomieja Drągowskiego dał gospodarzom prowadzenie. Później swoją „chwilę” miał Świderski, który opuścił murawę w 67. minucie. W 79. minucie do wyrównania doprowadził Pavlos Pantelidis, natomiast już w doliczonym czasie Hugo Sousa zapewnił sukces ekipie Sebastiána Leto.

POLECAMY TAKŻE