Strzał Ivi Lopeza w kierunku Papszuna. Pożegnanie Rochy przykuło uwagę
Raków Częstochowa na starcie trwającego sezonu nie spełnia pokładanych w nim nadziei. Jednocześnie niektóre decyzje personalne mogą dziwić. Zaskakująca była między innymi ta dotycząca Leonardo Rochy. Tymczasem na osobiste pożegnanie zawodnika pozwolił sobie w mediach społecznościowych Ivi Lopez, który nie unikał krytyki pewnych decyzji.
„Bracie, jak bardzo będę za tobą tęsknił. To było tak krótkie, ale zawsze będziemy razem w myślach. Dzięki za wszystko, bracie” – napisał zawodnik na swoim profilu na Instagramie.
„Nigdy nie zrozumiem, jak można podejmować tak złe decyzje, które nie pozwalają ci cieszyć się grą i odnosić sukcesów w tym zespole. Masz talent na naprawdę wysokim poziomie jako napastnik. Starałeś się dać z siebie wszystko, ale nie pozwolono ci w pełni pokazać swojego potencjału. Przez kilka minut mogliśmy razem cieszyć się grą, przynajmniej w tym zakresie się udało” – czytamy dalej.
„Teraz czas, abyś cieszył się sportem i rozwijał inne pasje. Kocham cię, bracie. Strzelaj dużo goli, mój bracie!” – podsumował Ivi Lopez.
Leonardo Rocha w ostatnim dniu letniego okna transferowego trafił do Zagłębia Lubin na wypożyczenie z opcją transferu definitywnego. Portugalczyk w tej kampanii wystąpił łącznie w dziesięciu spotkaniach, licząc wszystkie rozgrywki. Strzelił w nich dwa gole.
Czytaj więcej: Ruch Chorzów wzmocnił sztab. Nowy asystent już w klubie