Arsenal wraca na rynek i szuka wzmocnień. Reakcja na kontuzję gwiazdy

Arsenal wciąż nie ma stabilnej sytuacji kadrowej. Z powodu kontuzji na dłużej wypada Kai Havertz. Wicemistrzowie Anglii będą szukać jego zastępcy na rynku - informuje David Ornstein.

Kai Havertz
Obserwuj nas w
fot. News Images LTD Na zdjęciu: Kai Havertz

Havertz kontuzjowany. Arsenal musi go zastąpić

Arsenal zainaugurował ligowy sezon skromnym zwycięstwem nad Manchesterem United. Nie był to wymarzony występ, dlatego przed ekipą Mikela Artety jeszcze wiele ciężkiej pracy. Na Old Trafford zadebiutowały nowe nabytki Kanonierów, które mają stanowić o sile całej drużyny. W drugiej połowie na murawie pojawił się również Kai Havertz. Jego powrót do gry po kontuzji to miała być dobra wiadomość dla sztabu szkoleniowego. Okazuje się jednak, że niemieckiego zawodnika czeka kolejna dłuższa przerwa.

Havertz doznał bowiem kontuzji kolana i nie pojawił się na środowym treningu Arsenalu. David Ornstein informuje, że ma on jeszcze przed sobą szczegółowe badania, ale klub obawia się najgorszego. Jeśli potwierdzi się czarny scenariusz, Niemiec może stracić nawet kilka miesięcy.

Dla Arsenalu to równoznaczne z powrotem na rynek transferowy. Absencja Havertza wymusza na klubie wzmocnienie ofensywy przynajmniej jeszcze jednym nowym piłkarzem. „The Athletic” ujawnia, że trwają już poszukiwania odpowiednich kandydatów.

Z transferem do Arsenalu od tygodni łączony jest Rodrygo. Jego przyszłość w Realu Madryt nie jest przesądzona. Wydaje się, że Xabi Alonso nieszczególnie go ceni, stąd temat przenosin do Premier League. Oprócz Kanonierów, zabiega o niego też Manchester City.