Flick nie chce Bernardo Silvy w Barcelonie
Bernardo Silva był jednym z głównych celów transferowych FC Barcelony przed letnim oknem transferowym, gdy za sterami drużyny stał jeszcze Xavi Hernandez. Hiszpan starał się o pozyskanie portugalskiego playmakera od kilku lat, widząc w nim kluczowego zawodnika do wzmocnienia zespołu. Silva miał zawartą w kontrakcie klauzulę odstępnego w wysokości 58 milionów euro. Blaugrana po sprzedaży swoich zawodników mogłaby pozwolić sobie na taką transakcję.
Jednak Xavi Hernandez nie będzie trenerem Barcelony w przyszłym sezonie, a klub miał diametralnie zmienić swoje plany. Według dziennikarza Jose Alvareza, Blaugrana wycofała się z letniego transferu Bernardo Silvy. Hansi Flick, który niebawem przejmie stery w Katalonii ma zupełnie inne priorytety. Jego zdaniem najważniejsze jest pozyskanie solidnego defensywnego pomocnika, nowego skrzydłowego oraz być może bocznego obrońcy, jeśli Joao Cancelo nie zostanie w klubie na kolejny sezon.
Barcelona wydaje się mieć odpowiednią ilość graczy, którzy mogą odpowiadać za kreowanie gry. Klub dysponuje takimi zawodnikami jak Pedri, Fermin Lopez, Ilkay Gundogan i Frenkie de Jong (jeśli zostanie), a także Gavi, który wróci po kontuzji. W związku z tym Blaugrana postanowiła zrezygnować z długoletniego zainteresowania Silvą i skupić się na innych celach. Jedną z rozważanych opcji był Joshua Kimmich z Bayernu Monachium, ale jak informuje Alvarez, także ten transfer został wykluczony.
Zobacz również: Nowy trener Barcelony wyjaśnił przyszłość Cancelo i Felixa











Komentarze