Słynny trener poważnie chory. „Został mi rok życia”

Sven Goran Eriksson to trener, który ma na swoim koncie wiele sukcesów. Tymczasem jasne jest, że Szwed jest poważnie chory. Były selekcjoner reprezentacji Anglii i były trener Lazio wypowiedział się na ten temat w rozmowie z radiem P1.

Sven Goran Eriksson
Obserwuj nas w
fot. Imago / Antonello Sammarco Na zdjęciu: Sven Goran Eriksson
  • Znany trener Sven Goran Eriksson poinformował, że jest poważnie chory
  • Szwed przekazał, że w najlepszym wypadku zostało mu mniej więcej rok życia
  • 75-latek udzielił wywiadu radiu P1

Dramat Svena Gorana Erikssona

Sven Goran Eriksson jest poważnie chory na raka. W lutym ubiegłego roku Szwed za pośrednictwem biura prasowego Karlstad FK ogłosił, że ze względu na problemy zdrowotne robi sobie przerwę w pracy na stanowisku dyrektora sportowego. Ikona futbolu podzieliła się ostatnio szokującą wiadomości w rozmowie z radiem P1. – Wiem mniej więcej, że w najlepszym razie mam rok życia, w najgorszym mniej – mówił Eriksson cytowany przez Sportbladet.

Pomimo niepokojących wieści Szwed próbuje z optymizmem spoglądać w przyszłość. Mówi, że próbuje oszukać mózg. – Staram się dostrzegać pozytywy we wszystkim. Nie szukam przeciwności losu, bo to oczywiście największa porażka. Trzeba zrobić coś dobrego – mówił utytułowany szwedzki trener.

– Wszyscy rozumieją, że mam chorobę, która nie jest dobra. Wszyscy domyślają się, że to rak i tyle. Muszę walczyć jak najdłużej – uzupełnił Eriksson.

Szwedzki trener ma 75 lat i długą karierę trenerską pełną sukcesów. Między innymi poprowadził IFK Goteborg do zwycięstwa w Pucharze UEFA w 1982 roku, a Lazio do zwycięstwa w Serie A w 2000 roku i Pucharu Zdobywców Pucharów w 1999 roku. W latach 2001-2006 był pierwszym zagranicznym selekcjonerem reprezentacji Anglii. Inne duże europejskie kluby, które trenował Eriksson to: Benfica, Roma, Fiorentina, Sampdoria i Manchester City. Ponadto był także selekcjonerem reprezentacji Meksyku, Wybrzeża Kości Słoniowej i Filipin.

Czytaj więcej: Świat piłki żegna Franza Beckenbauera. “Był inspiracją dla wielu pokoleń”

Komentarze