Brzęczek chciałby awansu na Igrzyska
Reprezentacja Polski do lat 21 pod wodzą Jerzego Brzęczka spisuje się bardzo dobrze, choć to chyba i tak zbyt małe i słabe określenie na formę i grę tego zespołu. Przede wszystkim młodzi Biało-Czerwoni sprawiają frajdę z oglądania ich spotkań, w których sporo się dzieje i pada zazwyczaj kilka bramek. Poza tym jednak przede wszystkim wygrywają te mecze, a co za tym idzie po pierwszej części eliminacji do młodzieżowego Euro są na pierwszym miejscu w grupie.
Kibicom przede wszystkim podobać mogło się starcie z reprezentacją Włoch w Szczecinie. Choć nasza kadra miała swoje problemy i przegrywała, to w samej końcówce nie tylko doprowadziła do remisu, ale i zwyciężyła w bardzo emocjonujących okolicznościach. Nic więc dziwnego, że sporo mówi się nawet o potencjalnym awansie na letnie Igrzyska Olimpijskie. Mówi o tym Jerzy Brzęczek w rozmowie z PAP, choć zaznacza, że to szczególnie dla niego marzenie, które chce zrealizować.
– Igrzyska to oczywiście moje marzenie i wierzę, że się spełni. Mam nadzieję, iż pozostanę selekcjonerem kadry do lat 21, bo zbliża się styczeń, a ten miesiąc, jeśli chodzi o moją pracę reprezentacyjną, jest zawsze niebezpieczny. Ale to oczywiście pół żartem, pół serio. Na pewno byłaby to dla nas niesamowita historia i przeżycie, żeby w 2028 roku polecieć do Los Angeles – powiedział selekcjoner młodzieżówki w rozmowie z Polską Agencją Prasową.
Zobacz także: Fabiański walczy ze zdrowiem. „Chciałby jeszcze wystąpić na boisku”










