Raków Częstochowa ze zmianami po erze Marka Papszuna? Możliwe duże roszady
Raków Częstochowa rywalizuje w tej kampanii o najwyższe cele. Tymczasem coraz częściej pojawiają się spekulacje dotyczące zmian w sztabie szkoleniowym klubu. Wszystko wskazuje na to, że bardzo prawdopodobne jest pożegnanie trenera Marka Papszuna. Tym samym jego miejsce może zająć Łukasz Tomczyk, który poprowadził Polonię Bytom do drugiego miejsca w tabeli Betclic 1. Ligi jesienią. Wyzwaniem może okazać się jednak licencja 37-letniego szkoleniowca. Tym samym możliwe jest też kreatywne i tymczasowe rozwiązanie.
Do przestrzeni medialnej trafiły już informacje, że Tomczyk ma zostać zapisany na kurs trenerski UEFA Pro, który wystartuje w pierwszym kwartale przyszłego roku. Biorąc pod uwagę, że rozgrywki PKO BP Ekstraklasy zostaną wznowione na przełomie stycznia i lutego, w Częstochowie być może trzeba będzie wykazać się sprytem. Jedno z rozwiązań Raków ma praktycznie na wyciągnięcie ręki.
Jednym ze współpracowników klubu jest Artur Płatek, który pełni funkcję doradcy zarządu. Ponieważ 55-latek posiada licencję UEFA Pro, stanowi potencjalne oficjalne, a jednocześnie tymczasowe rozwiązanie, na które Raków mógłby sobie pozwolić, w kontekście trenera do protokołów meczowych. Płatek w przeszłości pracował jako trener, prowadząc Cracovię, Pogoń Szczecin czy Wartę Poznań. Później skupił się na pracy skauta czy dyrektora sportowego.
Wciąż niepewna jest z kolei przyszłość trenera Dawida Kroczka, który posiada licencję UEFA A. Uprawnia ona do prowadzenia zespołów od drugiej ligi w dół, podczas gdy licencja UEFA Pro jest wymagana w Betclic 1. Lidze i PKO BP Ekstraklasie.
Raków aktualnie plasuje się na trzecim miejscu w ligowej tabeli, mając 29 punktów na koncie. Czerwono-niebiescy są także blisko zapewnienia sobie awansu do fazy pucharowej Ligi Konferencji w przyszłym roku. Jeszcze w grudniu Raków ma do rozegrania trzy spotkania. Zmierzy się kolejno ze Zrinjskim Mostar, Zagłębiem Lubin oraz Omonią Nikozja.
Czytaj więcej: Nowy rozdział w Rakowie? Tomczyk nie ukrywał emocji i wspomnień z Częstochowy









