Brzęczek mógł pracować w młodzieżówce znacznie wcześniej
Reprezentacja Polski do lat 21 pod wodzą Jerzego Brzęczka radzi sobie bardzo dobrze i właściwie można nawet powiedzieć, że zaskakuje kibiców swoją grą oraz wynikami. Wystarczy bowiem powiedzieć, że do tej pory Biało-Czerwoni na koncie mają tylko zwycięstwa, a pokonanie reprezentacji Włoch okazało się wielkim sukcesem. Wydaje się więc, że coraz częściej można mówić o swego rodzaju modzie na tę młodzieżową kadrę.
Oczywiście spora zasługa w tym dotychczasowym sukcesie trenera Jerzego Brzęczka, który kilka miesięcy temu przejął młodzieżowy zespół od Adama Majewskiego i właściwie z miejsca poprawił każdy element funkcjonowania zespołu. Okazuje się jednak, że były selekcjoner pierwszej reprezentacji Polski oraz trener Wisły Kraków, mógł trafić do U21 wcześniej, zaraz po kadencji Michała Probierza, o czym teraz powiedział on sam w rozmowie z Mateuszem Borkiem na antenie „Kanału Sportowego”.
– Mało osób to wie, ale prezes Kulesza zaproponował mi funkcję trenera kadry U-21 po tym, jak Michał Probierz został selekcjonerem pierwszej reprezentacji – powiedział Jerzy Brzęczek w rozmowie z „Kanałem Sportowym”.
– Nie spodziewaliśmy się ze sztabem, że ten początek taki będzie, ale pomimo 18 punktów zdajemy sobie sprawę, że to jeszcze za mało, żeby zakwalifikować się na mistrzostwa Europy – dodał.
Zobacz także: Media: Koniec rozmów Legii z Papszunem! Oto decyzja









