Flick dumny, że mógł poprowadzić Barcelonę na Camp Nou
Hansi Flick poprowadził FC Barcelonę do przekonującej wygranej 4:0 nad Athletic Bilbao i od samego początku podkreślał, jak szczególny był to dla niego dzień. Mówił, że wszystko przebiegało zgodnie z planem, a drużyna odzyskała rytm po przerwie reprezentacyjnej. Dodał, że kibice od pierwszej minuty tworzyli atmosferę, którą trudno porównać z innymi spotkaniami.
– Spełniłem marzenie. Kiedy człowiek ciężko pracuje, wszystko jest możliwe. Gdy wchodziłem po schodach na trawę, poczułem coś niewiarygodnego – powiedział wyraźnie szczęśliwy Flick.
FC Barcelona wykonała, według trenera, dopiero pierwszy krok po powrocie na odbudowany stadion. – Dziś zrobiliśmy pierwszy krok. Czuliśmy atmosferę, którą tworzą nasi kibice. Musimy poczekać na kolejny etap, gdy na stadionie pojawi się jeszcze więcej fanów – stwierdził. Podkreślił, że wsparcie trybun będzie w tym sezonie jednym z kluczowych czynników.
Hansi Flick zakończył wystąpienie wyraźnym sygnałem zaufania wobec swoich zawodników. – Jestem bardzo pozytywnie nastawiony, bo wierzę w ten zespół. Mamy dużo jakości i nie narzekamy na kontuzje. Pracujemy z tym, co mamy, i idziemy do przodu – przyznał. Dodał, że zespół ma odpowiedni charakter, aby utrzymać obrany kierunek i walczyć o cele w nadchodzących miesiącach.
Zobacz również: Barcelona wróciła na Camp Nou. Lewandowski znowu błysnął [WIDEO]









