Karl Etta Eyong chce dołączyć do Barcelony
Karl Etta Eyong wyrósł w tym sezonie na jednego z najciekawszych młodych napastników w La Liga. We wrześniu przeniósł się do Levante z Villarreal za trzy miliony euro, a dziś swoimi występami zwraca uwagę skautów najlepszych klubów. W kontrakcie Kameruńczyka jest zawarta klauzula odstępnego na poziomie trzydziestu milionów euro.
Zarówno Barcelona, jak i Real Madryt od pewnego czasu obserwują 22-latka. Obie strony analizują możliwości piłkarza i tempo rozwoju. Po zakończeniu sezonu mogą zapaść decyzje w sprawie potencjalnego transferu. Duże znaczenie ma także sytuacja kadrowa obu zespołów.
Blaugrana szuka następcy Roberta Lewandowskiego, którego kontrakt wygasa w czerwcu 2026 roku. Natomiast Królewscy mają dużą konkurencję w ataku, przez co wejście do pierwszego składu byłoby ciężkim zadaniem. Również Manchester United przygląda się poczynaniom zawodnika.
Według doniesień hiszpańskich mediów Etta Eyong jest nastawiony na duży transfer po zakończeniu bieżących rozgrywek i nie ma zamiaru zostawać w Levante ani wracać do Villarreal. Priorytetem młodego napastnika jest przejście do zespołu prowadzonego przez Hansiego Flicka.
Zobacz także: Lewandowski znalazł się na celowniku Milanu. Polak długo się nie zastanawiał










