Liverpool ulubioną „ofiarą” Viniciusa Juniora w Lidze Mistrzów
Już dziś wieczorem będziemy świadkami hitowego pojedynku pomiędzy Liverpoolem a Realem Madryt w ramach czwartej kolejki fazy ligowej Ligi Mistrzów. Tegoroczną edycję rozgrywek zdecydowanie lepiej rozpoczęła drużyna Królewskich, która po trzech meczach posiada na swoim koncie komplet dziewięciu punktów. Natomiast ekipa The Reds zdobyła dotychczas sześć oczek i liczy na poprawienie swojego bilansu. Dzisiejsze starcie na Anfield może zatem okazać się kluczowe w kontekście walki o jak najwyższe miejsce w tabeli.
Wszystko wskazuje na to, że w podstawowym składzie Realu Madryt zobaczymy Viniciusa Juniora. Liverpool ma powody do obaw, ponieważ statystyki Brazylijczyka w pojedynkach z tą drużyną robią ogromne wrażenie. Mianowicie, 25-letni skrzydłowy nigdy nie przegrał z ekipą Czerwonych i zdobył aż pięć bramek w pięciu meczach przeciwko temu klubowi. To sprawia, że… zespół The Reds jest jego ulubioną „ofiarą” w rozgrywkach Champions League – żadnej innej drużynie Vinicius nie strzelił bowiem tylu goli w europejskich pucharach.
43-krotny reprezentant Brazylii, który do Realu Madryt przeprowadził się w 2018 roku z Flamengo, od kilku sezonów jest jednym z liderów formacji ofensywnej zespołu Los Blancos. Vinicius Junior ma już na koncie trzy mistrzostwa Hiszpanii oraz dwa triumfy w Lidze Mistrzów. Co ciekawe, jednym z jego najważniejszych trafień pozostaje gol w wygranym 1:0 finale Champions League przeciwko właśnie Liverpoolowi w 2022 roku.









