Club Leon straci Jamesa Rodrigueza. Gwiazdor może zostać w Meksyku
Kontrakt Jamesa Rodrigueza z meksykańskim Club Leon obowiązuje tylko do 31 grudnia 2025 roku. Według informacji przekazanych przez portal „Medio Tiempo” ofensywny pomocnik nie przedłuży swojej umowy z obecnym pracodawcą. To oznacza, że już najbliższej zimy 34-letni Kolumbijczyk zmieni klub i dołączy do nowego zespołu na zasadzie wolnego transferu. Dla byłego piłkarza Realu Madryt czy Bayernu Monachium będzie to jedna z ostatnich okazji w karierze na podpisanie kontraktu na wysokim poziomie.
Wiele wskazuje na to, iż James Rodriguez pozostanie w lidze meksykańskiej, ponieważ jego sytuację uważnie obserwują dwa tamtejsze kluby – Tigres UANL oraz Club America. Oba zespoły poszukują sprawdzonego zawodnika, który wniesie do drużyny kreatywność i doświadczenie. Kilka miesięcy temu Kolumbijczyk był łączony z powrotem do Europy – zainteresowanie usługami gwiazdora miał wykazywać występujący w La Lidze Real Oviedo. Na razie nie wiadomo jednak, czy ten temat powróci w nadchodzących miesiącach.
James Rodriguez może pochwalić się bogatą karierą, podczas której przywdziewał koszulki FC Porto, AS Monaco, Realu Madryt, Bayernu Monachium czy Evertonu. W barwach Club Leon rozegrał dotychczas 32 mecze, w których zdobył 5 bramek i zaliczył 8 asyst. Choć 120-krotny reprezentant Kolumbii najlepsze lata ma już za sobą, jego nazwisko wciąż budzi emocje, a transfer do nowego klubu da mu szansę na kolejne piłkarskie wyzwanie. Czas pokaże, czy 34-latek rzeczywiście będzie kontynuował występy w Ameryce Północnej.









