Ivan Jurić się skompromitował! Zalewski jest w gazie – mówi Dumanowski
Atalanta nie zaliczy do udanych startu w Lidze Mistrzów. W 1. kolejce fazy ligowej udali się na wyjazd do stolicy Francji, gdzie rywalizowali z Paris Saint-Germain. Triumfator poprzedniej edycji nie pozostawił im cienia szans. La Dea wysoko przegrała (0:4), wracając do domu bez punktów. Co ciekawe w spotkaniu nie wystąpił Nicola Zalewski, który ostatnio udowodnił, że jest w doskonałej formie.
Ivan Jurić zdecydował się posadzić reprezentanta Polski na ławce. Ostatecznie wahadłowy nie powąchał boiska nawet przez chwilę, spędzając pełne 90 minut na ławce rezerwowych. Warto dodać, że w poprzednim starciu z Lecce zdobył gola i zaliczył asystę.
Decyzja o posadzeniu Zalewskiego na ławce została źle odebrana przez media. Eksperci krytykowali szkoleniowca, że nie wpuścił Polaka na boisko, aby spróbować odwrócić losy meczu. Na kanale Meczyki.pl dosadną opinią na temat Chorwata podzielił się Piotr Dumanowski.
– Ivan Jurić się skompromitował. Jeśli mielibyśmy wybierać gościa, który w tej kolejce nie dojechał do poziomu Ligi Mistrzów, to byłby to właśnie trener Atalanty. Zalewski jest w gazie – to czołowy zawodnik tej drużyny. Potrafi zrobić coś z niczego i zmienić losy meczu. I Jurić sadza go na ławce… – powiedział Piotr Dumanowski na kanale Meczyki.pl.
Zalewski dołączył do La Dei latem z Interu Mediolan. Jak na razie w barwach Atalanty rozegrał 3 mecze.