Wisła Kraków zwleka z transferami. Królewski przedstawił plan

Wisła Kraków ma braki kadrowe, a kibice domagają się wzmocnień. Klub póki co zwleka z kolejnymi ruchami. Jarosław Królewski w rozmowie dla "Kanału Sportowego" przedstawił plany na to okienko.

Piłkarze Wisły Kraków
Obserwuj nas w
fot. Pressfocus Na zdjęciu: Piłkarze Wisły Kraków

Wisła nie spieszy się z kolejnymi wzmocnieniami

Wisła Kraków po dwóch ligowych meczach ma na koncie sześć punktów. Rozbiła obu rywali, prezentując świetny styl gry, ale mimo tego kibice wciąż są pełni obaw. Chodzi o sytuację kadrową, która oczywiście nie rozpieszcza. Sam Mariusz Jop sugerował, że kolejne wzmocnienia są konieczne, zwłaszcza w obliczu problemów zdrowotnych bocznych obrońców. W spotkaniu z ŁKS-em Łódź poważnej kontuzji nabawił się Bartosz Jaroch, który w zasadzie ominie cały sezon 2025/2026.

Klub jednak nie spieszy się z finalizacją kolejnych wzmocnień. Problemy są nie tylko w formacji defensywnej, gdyż kilka dni temu zespół opuścił również Łukasz Zwoliński, a więc jedyny nominalny napastnik obok Angela Rodado.

POLECAMY TAKŻE

Kiedy Wisła ściągnie nowych zawodników? Jarosław Królewski przedstawił plan, który jest konsekwentnie realizowany. W tych tematach nie ma pośpiechu, gdyż najważniejsza jest jakość nowych nabytków. Na ten moment Biała Gwiazda wciąż pracuje nad pozyskaniem tych, którzy znajdują się na szczycie listy życzeń.

– My dzisiaj wiemy, jakie pozycje powinniśmy wzmocnić, natomiast mamy swoje wymagania co do zawodników, którzy chcą przyjść do Wisły Kraków. Oczywiście atak, lewa, prawa obrona i w zależności od zmian też skrzydła to jest nasz priorytet, ale nie podejmujemy decyzji w pośpiechu. W przypadku Zwolińskiego przewidywaliśmy ten transfer i nie jest tak, że sobie nie przygotowywaliśmy tej pozycji. (…) Podchodzimy do tego bardzo spokojnie. Zależy nam, aby transfery w tym okienku były bardzo jakościowe i żebyśmy nie szli na liczby, tylko na jakość. Mamy swoje priorytetowe opcje i o nie walczymy – wyjaśnił Królewski w programie na „Kanale Sportowym”.