Barcelona zawiodła ter Stegena. Niemiec nie chce negocjować
Barcelona dąży do finalizacji transferu Joana Garcii. Pierwotny plan zakładał, że to Marc-Andre ter Stegen będzie w przyszłym sezonie numerem jeden w bramce, ale pojawiła się atrakcyjna szansa na rynku. Bramkarz Espanyolu ma za sobą świetne miesiące, podczas których potwierdził, że jest jednym z największych talentów na swojej pozycji na całym świecie. Blaugrana pracowała nad jego pozyskaniem od tygodni, a ten wreszcie zdecydował, że chce tam trafić.
Jednocześnie Blaugrana planuje zatrzymać Wojciecha Szczęsnego, który otrzymał ofertę dwuletniej umowy. Oznacza to, że nie ma w drużynie miejsca dla ter Stegena, który przez ostatnie miesiące dochodził do siebie po bardzo ciężkiej kontuzji. Pod jego nieobecność podstawowym golkiperem był Polak, który zyskał zaufanie Hansiego Flicka.
Zobacz również: „Milik z Napoli mógł trafić do Realu czy Barcelony”
Ostatnie medialne doniesienia sprawiają, że Niemiec czuje wielkie rozgoryczenie i zawód związany z działaniami klubu. Uważa, że nie jest traktowany z należytym szacunkiem. Obecnie przebywa na zgrupowaniu kadry, a po powrocie ma otrzymać od Deco wiadomość, że Barcelona już na niego nie liczy i zamierza go pożegnać jeszcze tego lata.
Ter Stegen nie planuje iść klubowi na rękę. „Sport” ujawnia, że w tej chwili nie zakłada przystąpienia do negocjacji, które pozwoliłyby wypracować Barcelonie korzystne warunki zakończenia współpracy. Umowa bramkarza obowiązuje jeszcze przez trzy lata i w przypadku jej rozwiązania, domagałby się jej całkowitego spłacenia.
Komentarze