„Nowy Kallman” w Ekstraklasie już latem?! Polskie kluby obserwują ciekawego napastnika [NASZ NEWS]

Sprowadzenie Benjamina Kallmana z fińskiej ekstraklasy do Polski może być uważane za jeden z najlepszych transferów do naszej ligi w ostatnich latach. Z informacji goal.pl wynika, że latem może dojść do podobnego ruchu.

Mads Borchers
Obserwuj nas w
Sipa US/Alamy Na zdjęciu: Mads Borchers

To był strzał w dziesiątkę

Latem 2022 roku, z Interu Turku, do polskiej Ekstraklasy trafił Benjamin Kallman. Reprezentant Finlandii miał za sobą dwa udane sezony w rodzimej lidze, ale na początku był u nas uważany za dużą niewiadomą. Wiadomo, liga fińska nie budzi nad Wisłą efektu „wow”, więc spokojnie oczekiwano jak Kallman się zaprezentuje na tle mocniejszych rywali.

W pierwszym sezonie Kallman strzelił 6 goli, więc bez szału. W drugim to było 9 trafień, ale trzeci, obecny, to już eksplozja – 17 goli w trwających rozgrywkach i wiele propozycji od innych klubów, zdających sobie sprawę, że kończy mu się kontrakt w Cracovii, a szans na jego przedłużenie nie ma.

Udany pobyt na… Wyspach Owczych

I choć nie jest pewne, że Kallman opuści Ekstraklasę (czołówka ligi jest nim wciąż zainteresowana), to niewykluczone, że latem podobną drogę, to znaczy z Finlandii do Polski, odbędzie inny zawodnik, a mianowicie Mads Borchers. To 22-letni duński napastnik, który karierę zaczynał w rodzinnym Esbjergu. Stamtąd ten zawodnik przeniósł się na… Wyspy Owcze, gdzie grał dla dwóch klubów, strzelając w sumie 18 goli w 41 meczach tamtejszej ekstraklasy.

Zobacz również: Ekstraklasa staje przed dużą szansą (WIDEO)

Potem Borchers zahaczył jeszcze o szwedzką ekstraklasę, a następnie przeniósł się do fińskiego Vaasana Pallousera. W pierwszym sezonie, a raczej w pierwszej jego części (całą drugą opuścił ze względu na kontuzję) rozegrał 16 spotkań, w których strzelił 10 goli. Ten dorobek byłby zapewne jeszcze bardziej okazały, gdyby nie wspomniany uraz.

Hat-trick po sześciu miesiącach przerwy

Borchers wrócił do gry po sześciu miesiącach, a jego dorobek w obecnych rozgrywkach to 4 mecze i 3 gole, strzelone w jednym meczu – przeciw Olulu (miał tam też asystę). To był jego pierwszy występ po wspomnianej długiej przerwie.

Zawodnik ma bardzo dobre warunki fizyczne (188 cm wzrostu, 90 kg wagi). Z informacji goal.pl, zasłyszanych w kilku miejscach w kraju, wynika, że polskie kluby od dłuższego czasu mają go już na oku. W tym momencie zainteresowanie wyrażają 2-3 kluby, z górnej połowy tabeli. Kontrakt 22-letniego Borchersa wygasa w październiku tego roku.

Komentarze