Disasi na celowniku Milanu
Milan planuje zimowy rynek bez rewolucji, ale z jasnym celem. Klub chce dodać jakości tam, gdzie jej brakuje najbardziej. Jednym z priorytetów jest defensywa. Właśnie dlatego ponownie pojawiło się nazwisko Axela Disasiego, dobrze znane działaczom Rossonerich z poprzednich okienek.
Axel Disasi obecnie nie znajduje się w planach Chelsea. Francuz praktycznie wypadł z pierwszej drużyny i grał jedynie epizodycznie w zespole do lat 21. Jego agent zaproponował go Milanowi, a wstępna analiza pokazała, że operacja jest możliwa. W grę wchodzi wypożyczenie bez opłaty, z częściowym pokryciem pensji przez angielski klub.
Milan działa ostrożnie, bo styczniowy rynek ma mieć charakter oszczędny. Priorytetem pozostaje dopięcie transferu Niclasa Fullkruga, który ma wzmocnić atak. W defensywie Disasi jest jedną z najpoważniejszych opcji, szczególnie po tym, jak nie sprawdziły się inne rozwiązania. Klub potrzebuje stopera gotowego do gry tu i teraz.
Axel Disasi był już latem rozważany jako kandydat do wzmocnienia obrony. Ostatecznie Milan postawił wtedy na inne nazwiska, ale obecna sytuacja kadrowa przywróciła temat. Zainteresowanie wykazują także Besiktas i Lyon, jednak Rossoneri liczą na dobre relacje z Chelsea.
Milan chce dać trenerowi rozwiązania, które pozwolą spokojnie przepracować drugą część sezonu. Disasi może okazać się transferem niskiego ryzyka, a jednocześnie realnym wsparciem dla linii obrony. Styczeń zapowiada się spokojnie, ale konkretnie.
Zobacz również: Gasperini skomentował występ Ziółkowskiego. Ważne słowa o Polaku










