Co z przyszłością Elitima? Wiemy o co poprosiła Legia [NOWE INFORMACJE]

W Legii wciąż panuje duże zamieszanie. Nie dość, że nie ma trenera, to jeszcze kilku piłkarzom kończą się latem kontrakty. W ostatnich dniach trochę szumu zrobiło się wokół Juergena Elitima. A jak naprawdę wygląda sytuacja Kolumbijczyka?

Juergen Elitim
Obserwuj nas w
SOPA Images Limited/Alamy Na zdjęciu: Juergen Elitim

To był udany transfer

Przyjście Juergena Elitima do Legii to jeden z lepszych transferów warszawskiego klubu w ostatnich latach. Kolumbijczyk szybko stał się ważnym ogniwem, a gdy dopadały go kontuzje, to mocno dało się odczuć jego brak. Tak jest choćby teraz, bo Elitim już od kilku tygodni jest wyłączony z gry.

I choć Elitim obecnie nie gra, to ostatnio znów zrobiło się o nim głośno. I to w dwóch kwestiach. Najpierw w mediach pojawiła się informacja, że w związku z chaosem jaki zapanował w Legii piłkarz zastanawia się, czy przedłużanie wygasającej latem umowy ma sens.

Na to zareagował sam piłkarz, zamieszczając na platformie X wpis, w którym apeluje, aby nie pisać takich rzeczy, bo Legia jest dla niego ważna. I nie chce, aby jeszcze pogłębiać zamieszanie.

Klub prosił o trochę więcej czasu

Mniej więcej w tym samym czasie z Kolumbii dotarły wieści, że piłkarza chciałoby u siebie Atletico Nacional, jeden z czołowych kolumbijskich klubów w związku z czym Elitim może opuścić Legię.

A jak wygląda ta sytuacja naprawdę? W październiku informowaliśmy, że Legia złożyła piłkarzowi propozycję nowej umowy. Od tego momentu minęło już kilka tygodni. Jak więc to wygląda teraz?

Z naszych informacji wynika, że niedawno Legia poprosiła piłkarza i jego otoczenie, aby przeczekać całe zamieszanie związane ze zmianą trenera i wrócić do rozmów jak już się ta sprawa wyjaśni. Po prostu, w tym momencie uznano, że tak będzie najlepiej. Najpierw „dopięcie trenera”, a później, już z jego udziałem, decyzje co dalej.

Nie ma nacisków ze strony piłkarza

Z naszych informacji wynika, że Elitim i jego agenci podeszli do sprawy ze zrozumieniem. Nie ma z ich strony pospieszania, czy wymuszania jakichś decyzji w tym aspekcie. Strony miały się umówić, że wrócą do negocjacji jak już wszystko się w Legii wyjaśni.

Wiele wskazuje na to, że pozostanie w Legii jest dla Elitima czymś na kształt priorytetu. A co do kwestii z Atletico Nacional. Ujmijmy to tak: Elitim jest na radarze czołowych kolumbijskich klubów, ale wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że na powrót do ojczyzny jest za wcześnie.

Obecnie wygląda to więc tak: po pierwsze Legia, a jak nie, to inne europejskie rynki. Na ponowną grę w Kolumbii Elitim ma jeszcze czas. Mówiąc wprost: jego powrót do kraju jest w najbliższym czasie bardzo mało prawdopodobny.

Tylko u nas