Grosicki znalazł się na radarze Widzewa. Właściciel długo się nie wahał

Kamil Grosicki ma ważny kontrakt do końca sezonu. Widzew Łódź nie sprowadzi jednak reprezentanta Polski, co potwierdził Robert Dobrzycki w Canal+ Sport w programie Liga+ Extra.

Kamil Grosicki
Obserwuj nas w
SOPA Images Limited / Alamy Na zdjęciu: Kamil Grosicki

Grosicki nie zostanie piłkarzem Widzewa

Kamil Grosicki w ostatnich dniach był łączony z przenosinami do Widzewa Łódź. Kontrakt polskiego napastnika z Pogonią Szczecin obowiązuje do końca czerwca 2026 roku.

Właściciel Widzewa w programie Liga+ Extra na antenie Canal+ Sport został zapytany o tę kwestię w ramach zabawy w tzw. „pomidora”. Polega to na tym, że osoba musi odpowiadać na pytania „tak” lub „nie”, ale raz dzięki pomidorowi właśnie może nie odpowiedzieć.

Robert Dobrzycki spytany o kwestię potencjalnego transferu Grosickiego odpowiedział krótko „nie”. Wygląda więc na to, że reprezentant Polski nie trafi do Łodzi.

Co więcej, Portowcy mają zamiar przedłużyć umowę z 37-latkiem. Sam zainteresowany potwierdził zresztą, że rozpoczęły się już pierwsze rozmowy z klubem na ten temat. Skrzydłowy to lider i kapitan zespołu, który wciąż jest w znakomitej dyspozycji. W osiemnastu meczach bieżącego sezonu strzelił siedem bramek i zanotował cztery asysty.

Zobacz także: Skorża łączony z powrotem do Ekstraklasy. Zdecydował o swojej przyszłości

POLECAMY TAKŻE