Skorża łączony z powrotem do Ekstraklasy. Zdecydował o swojej przyszłości

Maciej Skorża zostanie w Japonii mimo odpadnięcia z walki o główne cele. Jak donosi Sponichi, Urawa Red Diamonds zamierza dać mu czas do końca kontraktu na poprawę wyników.

Maciej Skorża
Obserwuj nas w
Aflo Co. Ltd. / Alamy Na zdjęciu: Maciej Skorża

Skorża wciąż będzie prowadził Urawę

Urawa Red Diamonds zakończy zbliżający się ku końcowi sezon w okolicach ósmego miejsca w lidze, choć celem było uplasowanie się w czołówce. Przed ostatnią kolejką J1 League zespół ma na swoim koncie 15 zwycięstw, 11 remisów i 11 porażek. W krajowych pucharach odpadli na etapach ćwierćfinału.

Z kolei w czerwcu Maciej Skorża miał okazję poprowadzić swoją drużynę w Klubowych Mistrzostwach Świata. Niestety przegrali wszystkie trzy spotkania w grupie przeciwko River Plate, Interowi Mediolan i CF Monterrey.

Największym problemem okazała się ofensywa, bo w 37. kolejkach Urawa strzeliła tylko 41 goli. W przeciwieństwie do ataku defensywa wyglądała lepiej, ponieważ strata 39 bramek nie jest złym wynikiem na tle ligi. Mimo to kibice oczekiwali znacznie więcej po drużynie, która miała bić się o czołówkę. Dlatego klub uznał, że najpierw trzeba wzmocnić ofensywę, zamiast od razu zmieniać trenera.

Skorża ma ważny kontrakt do lata 2026 roku, więc władze zdecydowały się dać mu jeszcze jedną szansę. Co ciekawe w przyszłym roku liga przejdzie na system jesień – wiosna, a od lutego do czerwca odbędzie się specjalny sezon przejściowy bez spadków. Właśnie ten okres ma być testem dla polskiego szkoleniowca. Klub chce zobaczyć, czy zmiany w składzie przełożą się na lepsze wyniki.

Polak już wcześniej był blisko odejścia, ponieważ latem dostał ofertę pracy z reprezentacją. Ostatecznie odmówił, tłumacząc, że teraz liczy się dla niego projekt w Japonii. Później pojawiły się plotki o możliwym powrocie do Ekstraklasy, a konkretnie do Legii Warszawa, jednak sam zainteresowany je zdementował.

POLECAMY TAKŻE