Cucurella o meczu Chelsea – Barcelona
Marc Cucurella przyznał, że wie, jak trudne zadanie go czeka w rywalizacji z Laminem Yamalem, ale stara się podchodzić do niego z dystansem. – Trudno gra się przeciwko takim piłkarzom, bo mają wyjątkowy talent i ogromną jakość. Ale to nie jest mecz Yamal kontra Cucurella, to wielkie spotkanie. Wszyscy musimy zagrać na najwyższym poziomie – powiedział defensor The Blues.
Hiszpan zdradził też, że do starcia z młodym gwiazdorem Barcelony przygotowuje się w dość niecodzienny sposób. – Powiedziałem Estevao, żeby założył ochraniacze, bo dziś będę się na nim przygotowywał do pojedynków z Yamalem – żartował Cucurella, rozbawiając część sali konferencyjnej.
Jak donosi angielska prasa, atmosfera na konferencji była momentami dość sztywna, ale obrońca Chelsea zachował luz i uśmiech. Wspomniał też, że cieszy się z powrotu do dobrej formy po kontuzjach i zaufania trenera Enzo Mareski.
Chelsea przystąpi do meczu z Barceloną osłabiona brakiem Cole’a Palmera, który doznał urazu w domowym wypadku. Cucurella nie ukrywał, że wieść o kontuzji kolegi go zaskoczyła. – Nie mogłem w to uwierzyć, gdy o tym usłyszałem. Dla nas to wielkie osłabienie – powiedział.
Mecz Chelsea – Barcelona zapowiada się jako jedno z najciekawszych starć fazy ligowej Ligi Mistrzów. Dla Cucurelli to szczególne wyzwanie, bo zmierzy się z rodakiem, który może wkrótce stać się największą gwiazdą światowego futbolu.
Zobacz również: Chelsea – Barcelona: przewidywane składy na hit Ligi Mistrzów









