Real zaplanował dwa transfery. Oni mają wrócić do Madrytu

Real Madryt ma prawo odkupu Nico Paza oraz Chemy Andresa, którzy doskonale radzą sobie odpowiednio w Como 1907 oraz Stuttgarcie. Stołeczny klub już najbliższego lata może sprowadzić z powrotem swoich wychowanków - podaje hiszpański dziennik AS.

Xabi Alonso
Obserwuj nas w
LE PICTORIUM / Alamy Na zdjęciu: Xabi Alonso

Nico Paz i Chema Andres bliscy powrotu na Santiago Bernabeu

Real Madryt myśli o przyszłości ze sporym wyprzedzeniem i już teraz planuje, jakich wzmocnień dokona w najbliższym letnim okienku transferowym. Jak podaje hiszpański dziennik „AS”, gigant La Ligi jest zdecydowany, aby przed rozpoczęciem sezonu 2026/2027 sprowadzić z powrotem dwóch swoich wychowanków – Nico Paza oraz Chemę Andresa. Obaj młodzi piłkarze opuścili Madryt, by rozwijać się poza Hiszpanią i obecnie robią prawdziwą furorę w swoich klubach. Paz błyszczy we włoskim Como 1907, natomiast Andres jest jednym z objawień niemieckiego Stuttgartu w Bundeslidze. Ich szybki rozwój sprawił, że włodarze Realu zaczęli poważnie rozważać ponowne ściągnięcie obu utalentowanych pomocników na Estadio Santiago Bernabeu.

Pierwszy z wymienionych zawodników, czyli 21-letni Argentyńczyk Nico Paz, najlepiej czuje się na pozycji ofensywnego pomocnika. Charakteryzuje go świetna technika, wizja gry i umiejętność finalizacji akcji, dzięki czemu często jest porównywany do Jude’a Bellinghama. Z kolei 20-letni Hiszpan Chema Andres znakomicie sprawdza się w nieco bardziej defensywnej roli – jako środkowy pomocnik odpowiedzialny za rozbijanie ataków rywali oraz szybkie wyprowadzanie piłki. Co ważne, Real Madryt wciąż posiada połowę praw do obu piłkarzy i zachował sobie opcję odkupu każdego z nich za około 10 milionów euro. Według doniesień mediów z Półwyspu Iberyjskiego, wszystko wskazuje na to, że już latem 2026 roku władze Królewskich skorzystają z takiej możliwości.

POLECAMY TAKŻE

Takie ruchy pozwoliłby znacząco wzmocnić środek pola drużyny prowadzonej przez Xabiego Alonso. Nico Paz mógłby pełnić rolę naturalnego zmiennika dla wspomnianego wyżej Jude’a Bellinghama czy Ardy Gulera, natomiast Chema Andres byłby wartościową alternatywą dla Aureliena Tchouameniego lub Eduardo Camavingi. Obaj piłkarze rozgrywają fantastyczną kampanię w swoich klubach, a szczególnie dobre wrażenie robi Paz, który w tym sezonie strzelił trzy gole i zaliczył trzy asysty. Ich potencjalny powrót do Madrytu miałby nie tylko sportowy, ale również symboliczny wymiar. Byłby bowiem dowodem, że Real potrafi skutecznie inwestować w rozwój własnych wychowanków, którzy w niedalekiej przyszłości mogą stać się czołowymi postaciami zespołu Los Blancos.