Manchester City remisuje z Arsenalem
Niedzielne zmagania w ramach 5. kolejki rozgrywek Premier League kończył mecz na szczycie, w którym Arsenal przed własną publicznością podejmował Manchester City. Oba zespoły w tygodniu miały okazję rywalizować w Lidze Mistrzów. Zarówno londyńczycy jak i The Citizens wygrali swoje spotkania. Kanonierzy pokonali Athletic Bilbao (2:0). Podopieczni Pepa Guardioli natomiast okazali się lepsi od SSC Napoli (2:0).
Rywalizacja na Emirates Stadium od pierwszych minut była niezwykle elektryzująca. Kibice długo nie musieli czekać na gola, ponieważ już w dziewiątej minucie Manchester City objął prowadzenie. Na listę strzelców wpisał się Erling Haaland.
Goście po trafieniu Norwega oddali piłkę rywalom. Arsenal jednak miał problem ze skonstruowaniem poważnej sytuacji bramkowej i to The Citizens schodzili na przerwę w dużo lepszych nastrojach.
W drugiej odsłonie podopieczni Pepa Guardioli skupili się w zasadzie tylko na defensywie. Mieli do tego pełne prawo, ponieważ wynik był po ich stronie. Arsenal wydawał się kompletnie bezradny, ponieważ obrona gości była znakomicie dysponowana. Kanonierzy robili wszystko, aby odwrócić losy meczu i udało im się to w doliczonym czasie gry. Gabriel Martinelli wpakował futbolówkę do bramki i uratował remis gospodarzom.
Manchester City w kolejnym meczu zmierzy się z Huddersfield w Pucharze Ligi Angielskiej. Arsenal natomiast w tych samych rozgrywkach podejmie Port Vale.
Arsenal – Manchester City 1:1
Martinelli (90+3′) – Haaland (9′)