Pedri zmartwił Flicka i szatnię Barcelony. Sprawił „duży problem”

Pedri stał się kluczowym ogniwem FC Barcelony, ale jego rola budzi też obawy. Według "El Nacional" drużyna Hansiego Flicka jest od niego nadmiernie uzależniona.

Pedri
Obserwuj nas w
Sipa US / Alamy Na zdjęciu: Pedri

Barcelona uzależniona od gry Pedriego

FC Barcelona rozpoczęła sezon od dwóch wygranych, lecz w klubie pojawił się niepokój. Pedri, mimo młodego wieku, jest dziś piłkarzem absolutnie nie do zastąpienia. To on nadaje rytm grze, łączy formacje i decyduje o jakości w ofensywie. Bez niego drużyna traci płynność i trudniej tworzy sytuacje.

Hansi Flick od pierwszych dni pracy dostrzegł, jak wielka jest zależność zespołu od pomocnika z Teneryfy. Problemem są powtarzające się urazy mięśniowe, które już w poprzednich sezonach osłabiały Blaugranę. Niemiec musi teraz zastanowić się, jak dawkować minuty swojemu liderowi i jak budować realne alternatywy na czas jego nieobecności w zespole.

POLECAMY TAKŻE

Latem Deco rozważał sprowadzenie zawodnika o podobnym profilu, lecz ograniczenia finansowe nie pozwoliły na transfer. W efekcie w szatni panuje świadomość, że plan na ten sezon opiera się na zdrowiu Pedriego. Koledzy z drużyny przyznają, że gdy jest na boisku, gra staje się płynna i łatwiejsza, a współpraca z Ferranem Torresem i Lamine Yamalem daje przewagę w ataku.

Wyzwanie dla Flicka polega na tym, by nie dopuścić do sytuacji, w której brak Pedriego oznacza załamanie gry. Trener chce rozłożyć odpowiedzialność i oczekuje, że Gavi czy Dani Olmo przejmą większą rolę. Jednak diagnoza pozostaje jednoznaczna. Barcelona jest w pełni uzależniona od formy Pedriego, a przyszłość drużyny w dużej mierze zależy od jego zdrowia i dyspozycji.

Zobacz również: Tottenham zaoferował 70 mln euro za gwiazdę Serie A. Decyzja podjęta