Benfica sprowadzi Felixa przed Klubowymi Mistrzostwami Świata
Joao Felix swego czasu uchodził za jeden z największych talentów na świecie. W 2019 roku Atletico Madryt wydało na niego niemal 130 milionów euro, licząc, że w ten sposób pozyskuje być może nawet przyszłego zdobywcę Złotej Piłki. Portugalczyk nie dokonał jednak wtedy optymalnego wyboru, gdyż w ekipie Diego Simeone nie był w stanie rozwinąć skrzydeł. Na przestrzeni kolejnych latach przeplatał lepsze okresy ze znacznie gorszymi.
Po serii wypożyczeń do Chelsea oraz Barcelony, Atletico definitywnie z niego zrezygnowało. W zeszłym roku londyńczycy wykupili go ze stolicy Hiszpanii za nieco ponad 50 milionów euro. Wydawało się, że ta przeprowadzka dobrze mu zrobi, ale w drużynie prowadzonej przez Enzo Marescę również nie zdołał zabłysnąć. Był tylko rezerwowym, co poskutkowało zimowym wypożyczeniem do Milanu.
Oglądaj skróty meczów Premier League
Przygoda z San Siro, podobnie jak poprzednie, także nie została zaliczona do udanych. Początek był imponujący, ale z czasem gwiazdor przestał robić różnicę na murawie. Milan oczywiście z niego rezygnuje, a w Chelsea nie ma przyszłości. To sprawia, że szuka nowego klubu, do którego dołączy podczas letniego okienka.
Jakiś czas temu pojawiła się szansa na sentymentalny powrót do Portugalii. Benfica wyraziła swoje zainteresowanie, a Chelsea przystąpiła do rozmów. „Record” twierdzi, że do finalizacji pozostało już niewiele, a Felix może zasilić krajowego giganta jeszcze przed Klubowymi Mistrzostwami Świata.
Komentarze