Real Madryt czeka na powroty kontuzjowanych zawodników
Real Madryt od wielu tygodni zmaga się z problemami kadrowymi, które coraz mocniej wpływają na wyniki i styl gry. Xabi Alonso nie ma wątpliwości, że klucz do poprawy sytuacji leży w defensywie. Według szkoleniowca powrót Edera Militao oraz jednego z prawych obrońców może diametralnie odmienić zespół.
– Są kluczowi. Powrót Militao oraz Carvajala albo Arnolda da nam bardzo dużo – mówi wprost Xabi Alonso otwarcie przyznając, że brak Militao jest szczególnie odczuwalny. Brazylijczyk wnosi cechy, których obecnie brakuje w środku obrony Królewskich.
Równie ważna jest sytuacja na prawej stronie defensywy. Dani Carvajal oraz Trent Alexander Arnold dają doświadczenie i jakość w rozegraniu piłki. Ich nieobecność sprawia, że Real Madryt ma problemy z wyprowadzaniem akcji i płynnością gry od tyłu. To jeden z najbardziej widocznych mankamentów obecnego zespołu.
Z konieczności Alonso sięga po rozwiązania tymczasowe. Fede Valverde oraz Raul Asensio byli wykorzystywani do łatania dziur w defensywie. Valverde radzi sobie solidnie, ale nie jest to jego naturalna pozycja. Trener docenia jego inteligencję i fizyczność, jednak podkreśla, że to rozwiązanie przejściowe.
W zespole Królewskich coraz głośniej mówi się także o stanie fizycznym drużyny. Kontuzje się kumulują, a część zawodników gra z drobnymi dolegliwościami. Kondycja stała się dziś głównym problemem Realu Madryt, ważniejszym nawet niż same wyniki. Choć Alonso pracuje ze sztabem, w klubie narasta niepokój o przygotowanie fizyczne zespołu. Powroty Militao i Carvajala lub Alexandra Arnolda mają być pierwszym krokiem do odzyskania stabilności i spokoju.
Zobacz również: Perez podjął najtrudniejszą decyzję. Legenda opuści Real Madryt










