Kocaba dał prowadzenie i wygraną. Kolejny dobry mecz polskiej młodzieżówki
Reprezentacja Polski U21 robi prawdziwą furorę podczas eliminacji do Mistrzostw Europy. W pięciu dotychczasowych meczach zanotowała komplet punktów, grając przy tym bardzo efektownie. Kilka dni temu w hicie ograła Włochów 2-1, wskakując na fotel lidera eliminacyjnej grupy. We wtorek kadra Jerzego Brzęczka mierzyła się na wyjeździe z Macedonią Północną.
Spotkanie toczyło się w dość powolnym tempie, na co wpływ miał stan murawy, który pozostawiał wiele do życzenia. Optyczną przewagę mieli Biało-Czerwoni, dążący do wyjścia na prowadzenie. Ponownie aktywni byli Tomasz Pieńko czy Oskar Pietuszewski, ale brakowało konkretów i składnych akcji.
Zmiana wyniku nastąpiła w 33. minucie. Polska młodzieżówka wyszła na prowadzenie po bramce autorstwa Filipa Kocaby. Kluczową rolę odegrał w tej akcji Dawid Drachal, który posłał znakomite dośrodkowanie, a pomocnik Zagłębia Lubin skutecznie uderzył głową.
Na przestrzeni całego spotkania piłkarze Macedonii Północnej nie oddali celnego strzału, więc trudno mówić o jakiejkolwiek pogoni za remisem. Od 78. minuty gospodarze grali w osłabieniu po dwóch żółtych kartkach dla Andriji Dimeskiego.
Polska nie wypuściła prowadzenia i zdobyła kolejne trzy punkty. Umocniła się tym samym na szczycie tabeli i przybliżyła do awansu na Mistrzostwa Europy.









