Motor – Wisła: VAR głównym bohaterem
Na emocje w meczu Motor Lublin – Wisła Płock nie musieliśmy czekać zbyt długo. Gospodarze wyszli na prowadzenie już w 4. minucie. Po strzale głową w wykonaniu Karola Czubaka piłka trafiła w słupek, a Fabio Ronaldo przytomnie zareagował i umieścił ją w siatce.
Zaledwie dziewięć minut później lublinianie cieszyli się z drugiego gola. Jednak tylko przez chwilę. Czubak skierował futbolówkę do bramki, ale okazało się, że wcześniej znalazł się na spalonym. W 30. minucie Motor mógł podwyższyć wynik. Mógł, ponieważ Rafał Leszczyński wybronił rzut karny wykonywany przez Bartosza Wolskiego. Jedenastka została podyktowana po zagraniu ręką Edmundssona i po analizie VAR sędzia utrzymał decyzję z boiska.
Wisła odpowiedziała dopiero w 77. minucie. Iban Salvador dorzucił z lewej strony, a Marcus Haglind-Sangré zgrał w kierunku Andrias Edmundssona, który strzałem głową z bliskiej odległości pokonał Ivana Brkicia.
Motor nie zamierzał zadowolić się remisem. W 90. minucie Rafał Leszczyński poradził sobie ze strzałem Karola Czubaka, ale Mathieu Scalet przytomnie zareagował i dobił próbę napastnika lublinian. Jednak po analizie VAR to trafienie zostało anulowane. Sędzia dopatrzył się przewinienia.
Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 1:1
Motor Lublin – Wisła Płock 1:1 (1:0)
Fabio Ronaldo 4′ – Edmundsson 77′









