Atletico górą w derbach. Real bezbronny w drugiej połowie
Real Madryt przystępował do derbów stolicy jako lider tabeli La Liga. Podopieczni Xabiego Alonso w sześciu meczach wywalczyli komplet 18 punktów. Natomiast Atletico miało na koncie dwa razy mniej oczek i zajmowało 7. lokatę. Mimo tej „dysproporcji” trudno było wskazać faworyta pojedynku na Estadio Metropolitano.
Wynik hitowego starcia otworzył Robin Le Normand, który strzałem głową zamknął wrzutkę Giuliano Simeone. Królewscy odpowiedzieli 11 minut później – Kylian Mbappe wykorzystał podanie Ardy Gulera. W 35. minucie reprezentant Turcji do asysty dorzucił gola. Tym razem znakomitym dograniem popisał się Vinicius Junior. Jeszcze przed przerwą Rojiblancos doprowadzili do remisu. Alexander Sorloth nie pomylił się po dośrodkowaniu Koke.
Niedługo po zmianie stron Atletico wróciło na prowadzenie. Julian Alvarez wykorzystał rzut karny podyktowany po faulu Gulera. Niecały kwadrans później Argentyńczyk cieszył się z dubletu. Thibaut Courtois skapitulował po kapitalnym strzale mistrza świata z rzutu wolnego.
W doliczonym czasie gry Antoine Griezmann sfinalizował kontratak Rojiblancos i Courtois po raz piąty w tym meczu sięgał do siatki. Asystę zanotował Ale Baena.
Gospodarze utrzymali korzystny wynik i wygrali 5:2, dzięki czemu powiększyli swój dorobek do 12 oczek i awansowali na 4. lokatę. Real po raz pierwszy w tym sezonie stracił punkty i już jutro może stracić pozycję lidera. Jeżeli Barcelona pokona Real Sociedad, to podopieczni Hansiego Flicka zameldują się na 1. miejscu.
Atletico – Real Madryt 5:2 (2:2)
Le Normand 14′, Sorloth 45+3″, Alvarez 50′, 64′, Griezmann 90+4′ – Mbappe 25′, Guler 36′