Barcelona powinna cieszyć się z remisu!
Już w 4. minucie rywalizacji z Rayo Vallecano Barcelona mogła wyjść na prowadzenie. Dani Olmo dograł do Lamine’a Yamala, a ten w znakomitej sytuacji uderzył prosto w Augusto Batallę. Trzy minuty później dogodną okazję zmarnował Raphinha. Natomiast w 12. minucie Joan Garcia uratował Blaugranę w sytuacji sam na sam – Andrei Ratiu przegrał pojedynek z golkiperem gości.
W 37. minucie Yamal upadł w szesnastce po starciu z Pepem Chavarrią. Arbiter podyktował rzut karny, który na gola zamienił sam poszkodowany. Dla 18-latka było do drugie trafienie w tym sezonie. Natomiast tuż przed przerwą Dani Olmo nie skorzystał z podania Julesa Kounde i z bliskiej odległości nie zdołał skierować piłki do siatki.
Po zmianie stron Rayo wyraźnie podkręciło tempo. W 64. minucie Jorge de Frutos pokonał Garcię, jednak arbiter podniósł chorągiewkę, ponieważ niedoszły strzelec gola był na spalonym. Ale już trzy minut później nikt nie mógł pozbawić gospodarzy bramki wyrównującej. Fran Perez oddał strzał bez przyjęcia – piłka futbolówka odbiła się od poprzeczki i wpadła do siatki. Asystę zanotował Isi Palazon, który dorzucał z narożnika boiska.
Hansi Flick musiał reagować i w 78. minucie na murawie pojawił się Robert Lewandowski, który zmienił Ferrana Torresa. Jednak reprezentant Polski nie miał zbyt wiele z gry i nie oddał ani jednego uderzenia. Bohaterem Blaugrany został Joan Garcia. Golkiper Dumy Katalonii zanotował kilka niesamowitych interwencji – 24-latek zatrzymał sześć celnych strzałów.
Barcelona nie zdołała przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść i tylko zremisowała na Campo de Fútbol de Vallecas. Duma Katalonii ma na koncie siedem punktów, natomiast Rayo do tej pory wywalczyło cztery oczka.
Rayo Vallecano – FC Barcelona 1:1 (0:1)
Fran Perez 67′ – Lamine Yamal 37′