Szczęsny musi poczekać. Flick woli kogoś innego
Barcelona na inaugurację ligowego sezonu ograła na wyjeździe Mallorcę 3-0. W tym meczu zadebiutowali sprowadzeni latem Joan Garcia oraz Marcus Rashford. Zabrakło natomiast Polaków – Robert Lewandowski wciąż nie wyzdrowiał po odniesionym urazie, a Wojciech Szczęsny czeka na rejestrację i „zielone światło”. Jakiś czas temu Blaugrana przedłużyła z nim umowę, decydując, że to on będzie rezerwowym oraz konkurentem dla Garcii. Nie znalazł się natomiast w kadrze na ostatnie spotkanie, więc zastępował go wypychany z drużyny Inaki Pena.
Mistrzowie Hiszpanii przygotowują się do kolejnego starcia, a przy tym pracują nad rejestracją tych, którzy jeszcze nie są dostępni do gry. Tamtejsze media twierdziły, że Szczęsny jest pierwszy w kolejce, choć „Mundo Deportivo” ujawnia zmianę nastawienia Hansiego Flicka. Priorytet na najbliższe dni jest inny – szkoleniowiec liczy, że w kadrze meczowej znajdzie się Gerard Martin, na którego mocno liczy. To główny zmiennik Alejandro Balde, a w razie konieczności również opcja do środka defensywy.
Szczęsny musi więc uzbroić się w cierpliwość. Aby go zarejestrować, Barcelona musi najpierw pozbyć się Peni oraz Oriola Romeu. Bramkarz ma zostać wypożyczony do Como, zaś pomocnik najprawdopodobniej rozwiąże umowę. Blaugrana nie wiąże także przyszłości z Hectorem Fortem.