Svarnas nie jest na sprzedaż. Raków go zatrzyma
Raków Częstochowa nie zaczął tego sezonu po myśli. W Ekstraklasie przegrał już dwa spotkania, a w dodatku może pożegnać się z europejskimi pucharami. W 3. rundzie eliminacji Ligi Konferencji mierzy się z Maccabi Hajfa, z którym przegrał pierwszy mecz 0-1. Odwrócić losy tej rywalizacji spróbuje na wyjeździe, o co oczywiście nie będzie łatwo.
Brak awansu do fazy ligowej europejskich pucharów będzie można śmiało uznać za duże rozczarowanie. Niewykluczone, że będzie to również przyczyna kolejnych zmian kadrowych. W mediach społecznościowych pojawiły się sugestie, że Raków może stracić Stratosa Svarnasa, którym zainteresował się przedstawiciel Major League Soccer.
Kibiców wicemistrza Polski uspokoił natomiast Kamil Głębocki, który potwierdził, że Svarnas nie jest na sprzedaż i tego lata na pewno nie opuści Rakowa. Marek Papszun traktuje go jako czołową postać defensywy i absolutną twarz całego projektu. Temat jego transferu do innego klubu nie istnieje.
Svarnas będzie dostępny do gry podczas czwartkowego rewanżu z Maccabi Hajfa. Pomoże więc Rakowowi w walce o awans do 4. rundy eliminacji. W tym sezonie zaliczył pięć występów i opuścił jedynie ligowe starcie z Radomiakiem Radom.