Kulesza rozpoczyna drugą kadencję w PZPN. Mocny apel dziennikarza

Cezary Kulesza w poniedziałek został wybrany prezesem PZPN na drugą kadencję. Maciej Iwański, dziennikarz TVP Sport" w zdecydowany i zarazem ostry sposób zaapelował do nowego - starego sternika polskiej federacji.

Cezary Kulesza
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Cezary Kulesza

Maciej Iwański w mocnych słowach o kadencji Cezarego Kuleszy

Cezary Kulesza oficjalnie został wybrany prezesem PZPN na drugą kadencję. Wybór nie jest żadnym zaskoczeniem, ponieważ dotychczasowy prezes polskiej federacji był jedynym kandydatem na to stanowisko. Maciej Iwański na łamach „TVP Sport” w mocnych słowach skomentował zaistniałą sytuację.

– Cezary Kulesza jest prezesem PZPN-u i mam wrażenie, że on odczuwa się jako właściciel polskiej piłki. Panie prezesie, pan nie jest właścicielem polskiej piłki, pan nigdy tym właścicielem nie będzie. Pan jest czasowo, w wyniku decyzji delegatów, na cztery lata plus następne cztery lata zarządcą tego, czym jest polski futbol. Zarządcą największego dobra, jakie mamy, czyli reprezentacji Polski. I pan tym dobrem zarządza źle, ponieważ entuzjazm kibiców zamienił pan w złość i jeżeli dalej będzie pan postępował w taki sposób, w jaki pan działa, to te następne cztery lata zamienią tę złość w coś znacznie gorszego. W obojętność – przyznał dziennikarz.

POLECAMY TAKŻE

– Jeżeli dojdziemy do punktu, w którym będzie obojętność kibica wobec reprezentacji Polski, ponieważ będzie tak, jak kiedyś rapował Kazik Staszewski: „a piłkarzom w dupę dali”, przepraszam za dosłowny cytat i będziemy przyzwyczajali się do porażek polskiej reprezentacji to dojdzie do katastrofy, rozmiarów, której pan sobie nie jest w stanie chyba wyobrazić. Gratulacje, że pana wybrano, natomiast niech pan naprawdę w tych drugich czterech latach się nad tym zastanowi. Nie na zasadzie, że wiemy, że było bardzo dużo pomyłek i niedociągnięć – dodał Maciej Iwański.

– Niech pan naprawdę weźmie najlepszych możliwych fachowców. PZPN jest ultra bogatą organizacją. Ma wszelkie zasoby do tego, by dobrze budować polską piłkę reprezentacyjną od poziomu 14-15 lat w górę aż do pierwszej kadry. Natomiast jest pan chyba jedynym, który nie słyszy tych dzwonów, które biją wszędzie dookoła na alarm – zakończył.

Zobacz również: PZPN wybrał nowych wiceprezesów! Wielki cios w Kuleszę