Pogoń się zbroi, ma walczyć o medale
Pod rządami Alexa Haditaghiego Pogoń Szczecin ma w końcu zdobyć pierwsze trofeum w historii klubu. Nowy właściciel nie ukrywa dużych ambicji i zapowiadał, że zespół zostanie solidnie wzmocniony. Jako pierwszy do Szczecina trafił Jose Pozo, następnie Mor Ndiaye, a w sobotę Pogoń zaprezentowała Mariana Huję, środkowego obrońcę z Portugalii sprowadzonego z ligi rumuńskiej.
Na tym jednak nie koniec. Z infomacji goal.pl wynika, że Pogoń jest bliska pozyskania 25-letniego skrzydłowego z Nigerii. To Paul Mukairu, który ostatnio reprezentował barwy tureckiego Bolusporu. Na zapleczu tureckiej ekstraklasy robił prawdziwą furorę, w 34 meczach strzelił 7 goli i zaliczył 14 asyst, stając się ulubieńcem miejscowych kibiców.
Do Turcji piłkarz był wypożyczony z duńskiego FC Kopenhaga, z którym zdobył dwa mistrzostwa Danii i puchar kraju. Swego czasu Duńczycy zapłacili za niego 1,9 mln euro, ściągając go z Antalyasporu. Piłkarz ma też doświadczenie z ligi angielskiej (Reading) i belgijskiej (Anderlecht).
Niesamowicie szybki i wszechstronny
Nigeryjczyk jest niesamowicie szybki i wszechstronny, bo może grać na trzech pozycjach – lewe skrzydło, prawe, a nawet atak. Mukairu, jak słyszymy, miał też dużo innych ofert, co po takim sezonie dziwić nie może. Propozycje pochodziły zarówno z klubów europejskich (także Turcji), jak i z Arabii Saudyjskiej. Była też opcja z Izraela (Hapoel Tel-Awiw), ale ostatni konflikt z Iranem mógł mieć wpływ na decyzję piłkarza. Zawodnik wybrał ostatecznie Pogoń, a jednym z powodów decyzji była obietnica klubu gry o najwyższe pozycje w lidze, a co za tym idzie – o europejskie puchary.
A co do Mukairu, to z kilku źrodeł słyszeliśmy już wcześniej o tym zawodniku, z określeniem że to „kandydat na gwiazdę Ekstraklasy”. Te słowa padały zanim jeszcze powstał plan sprowadzenia Nigeryjczyka tutaj, ale wiele wskazuje na to, że na własne oczy kibice naszej ligi będą się mogli przekonać, czy powyższa opinia znajdzie odzwierciedlenie w faktach.
Europejską przygodę zaczął od Turcji
A jeszcze wracając do klubów, w których występował Nigeryjczyk. Zaczynał w FC Heart Academy, w rodzinnej Nigerii, skąd w marcu 2019 roku przeniósł się do Turcji, do Antalyasporu. Najpierw występował w Antalyaspor U19 (8 meczów, 8 goli), a potem w pierwszym zespole (53 mecze, 8 goli, 2 asysty). W maju 2020 roku za 450 tysięcy euro wypożyczył go Anderlecht Bruksela (29 występów, 4 gole, 3 asysty). Rok później Afrykańczyk wrócił do Antalyasporu, a zimą 2022 FC Kopenhaga (25 meczów, 1 asysta) zapłaciła za niego wspomniane 1,9 mln euro.
Z tym właśnie klubem dwa razy sięgnął po mistrzostwo Danii, zagrał też w Lidze Mistrzów (3 występy, dwa razy przeciw Manchesterowi City, raz przeciw Sevilli), był też wypożyczany do Readingu (36 meczów, 6 trafień i 3 asysty) i Bolusporu (wspomniane 34-7-14). W tym momencie wszystko wskazuje na to, że kolejne gole i asysty będzie już zaliczał w barwach Dumy Pomorza.