Kulesza bierze się do pracy… dopiero od wtorku
Reprezentacja Polski od kilkunastu dni pozostaje bez selekcjonera. Na stanowisku najważniejszego trenera w kraju trwa wakat od momentu, w którym do dymisji podał się Michał Probierz. Selekcjoner w ten sposób zareagował na słabe wyniki zespołu oraz porażkę w meczu z Finlandią, a także aferę wokół odebrania opaski kapitańskiej Robertowi Lewandowskiemu.
Tym samym od kilku tygodni trwa medialna burza w kwestii tego, kto obejmie stanowisko po Probierzu. Kandydatów w tym czasie przewinęło się sporo, ale wiadomo, że chociażby Maciej Skorża odmówił. Wraca za to coraz mniej temat Jerzego Brzęczka. Okazuje się jednak, że do tej pory trwała zabawa z mediami w wykonaniu Cezarego Kuleszy, o czym poinformował Tomasz Włodarczyk z portalu „Meczyki.pl”. Zdaniem dziennikarza, poszukiwania na poważnie dopiero ruszą… we wtorek.
– Według mojej wiedzy Kulesza za wybór selekcjonera na poważnie bierze się dopiero we wtorek. Do tej pory trwała zabawa z mediami, mało rozmów z zainteresowanymi, za kulisami prezes robił dużą politykę – starał się ustalać Radę Nadzorczą Ekstraklasy, bo w niedzielę odbędzie się Walne Zgromadzenia ESA i przygotowywał się do poniedziałkowych wyborów PZPN – powiedział Tomasz Włodarczyk w programie „Pogadajmy o piłce”.
Zobacz także: Legia wysłała ofertę Hagiemu! Otrzymała już odpowiedź