Liverpool z awaryjnym transferem? Myśli o piłkarzu PSG
Alexander Isak latem długo dążył do przeprowadzki na Anfield. Wymuszał na Newcastle United przyjęcie oferty, co ostatecznie się mu powiodło. Liverpool zapłacił za Szweda rekordowe 145 milionów euro, bijąc rekord transferowy Premier League. Ten ruch póki co uchodzi za kompletnie nietrafiony, o czym świadczą liczby na poziomie trzech goli w 16 występach.
Co więcej, w kolejnych miesiącach Arne Slot nie będzie mógł liczyć na Isaka, który doznał poważnej kontuzji. Przy okazji ostatniego ligowego meczu złamał nogę, więc przerwa w grze może potrwać nawet do maja 2026 roku.
To poważne osłabienie dla Liverpoolu, nawet mimo przeciętnej formy szwedzkiego snajpera. W gabinetach pojawił się więc pomysł tymczasowego zastąpienia go innym napastnikiem. „Caught Offside” wymienia kandydaturę Goncalo Ramosa, którego Paris Saint-Germain byłoby skłonne wypożyczyć.
Portugalczyk nie pełni na Parc des Princes istotnej roli. Luis Enrique uważa go za rezerwowego i wystawia głównie w meczach niższej rangi. We wszystkich rozgrywkach uzbierał dziewięć bramek, co z kolei potwierdza, że wykorzystuje swoje szanse. Dla Liverpoolu byłby okazać się cennym nabytkiem, z kolei paryżanie ograliby go w innej drużynie, gdzie mógłby występować częściej.










