Tottenham sięgnie po swojego wychowanka? Robi furorę w Holandii

Tottenham Hotspur chce zwiększyć rywalizację w ataku podczas najbliższego zimowego okna transferowego. Jak podaje w mediach społecznościowych Ekrem Konur, londyńczycy mogą sięgnąć po swojego byłego zawodnika - Troya Parrotta.

Thomas Frank
Obserwuj nas w
Every Second Media / Alamy Na zdjęciu: Thomas Frank

Troy Parrott może wrócić do Tottenhamu Hotspur

Tottenham Hotspur w ostatnich tygodniach wyraźnie wpadł w dołek i nie imponuje wysoką formą w Premier League. Słabsze wyniki sprawiają, że władze londyńskiego klubu planują większą aktywność podczas nadchodzącego styczniowego okienka transferowego. Zespół Thomasa Franka szczególnie potrzebuje wzmocnień w linii ataku, dlatego Koguty szukają napastnika, który zagwarantuje jakość i będzie dostępny w rozsądnej cenie.

W ten schemat idealnie wpisuje się Troy Parrott, który doskonale zna Tottenham Hotspur, przez co nie potrzebowałby długiej aklimatyzacji. 23-letni Irlandczyk swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiał bowiem właśnie w akademii klubu z północnego Londynu.

Według informacji Ekrema Konura, Koguty rozważają ponowne sprowadzenie swojego wychowanka i są gotowe zapłacić około 35 milionów euro, co może przekonać AZ Alkmaar.

POLECAMY TAKŻE

33-krotny reprezentant Irlandii, który błyszczał w eliminacjach do mundialu, od połowy 2024 roku z powodzeniem występuje w wyżej wspomnianej holenderskiej ekipie. Mierzący 185 centymetrów napastnik w obecnym sezonie rozegrał 20 meczów, zdobył 15 bramek oraz zanotował 3 asysty, imponując skutecznością. Wszystko wskazuje na to, że Parrott jest gotowy na kolejny krok w karierze, a ewentualny powrót do Londynu jawi się jako bardzo atrakcyjna opcja. Ponadto przyglądają mu się także Leeds United czy VfB Stuttgart.