Milan znalazł następcę Gimeneza. Wybrał najtańszą opcję

Milan analizuje rynek napastników na styczniowe mercato, ale nie planuje dużego wydatku. Według Corriere della Sera jednym z kandydatów jest Mateo Pellegrino, który zwrócił uwagę władz klubu po meczu z Parmą.

Santiago Gimenez
Obserwuj nas w
Marco Canoniero / Alamy Na zdjęciu: Santiago Gimenez

Pellegrino na liście życzeń Milanu

Santiago Gimenez rozważa odejście z Milanu po słabym początku sezonu. Co prawda, Rafaela Pimenta uspokoiła sytuację, przekazując, że klub nie pracuje nad jego odejściem, ale jeśli nadarzy się dogodna okazja to Meksykanin może odejść.

Napastnik zdobył tylko jedną bramkę i od miesiąca leczy kontuzję, dlatego nie może dać Massimiliano Allegriemu pełnej gwarancji jakości. To sprawia, że Milan musi przygotować plan rezerwowy.

POLECAMY TAKŻE

W klubie rośnie przekonanie, że styczniowe wzmocnienie ataku powinno być rozsądne i niskokosztowe. Zimą ceny są zawyżone, a ryzyko błędnych transferów wysokie. Dlatego priorytetem jest znalezienie zawodnika, który wchodząc z ławki rezerwowych wniesie do gry jakość. Właśnie z tego powodu pojawiło się nazwisko Mateo Pellegrino.

Według Corriere della Sera Argentyńczyk zrobił duże wrażenie na władzach Milanu podczas starcia z Parmą. Pellegrino był aktywny, trafił w słupek i utrudniał życie obrońcom Rossonerich. Ma siłę, dynamikę i pracuje agresywnie bez piłki. To cechy, które dobrze wpisują się w potrzeby Allegriego.

Pellegrino ma ciekawą historię transferową. Parma sprowadziła go z Velez Sarsfield za dwa miliony euro. Latem odrzuciła ofertę 15 milionów z klubów Premier League, uznając, że napastnik może być wart znacznie więcej. Zainteresowanie wykazują także Roma, Atletico, Villarreal, Tottenham, West Ham i Nottingham Forest.

Zobacz również: Barcelona zrezygnowała z transferu. Decyzja Flicka zmieniła wszystko