Mariusz Jop o Angelu Rodado i planach transferowych
Wisła Kraków ma jeszcze dwa wyzwania w 2025 roku przed świąteczno-noworoczną przerwą. Tymczasem w trakcie konferencji prasowej przed spotkaniem 1/8 finału krajowego pucharu na ciekawe tematy głos zabrał szkoleniowiec Białej Gwiazdy. Między innymi odniósł się do zmęczenia najlepszego napastnika Betclic 1. Ligi oraz wypowiedział się na temat planów transferowych 13-krotnych mistrzów Polski.
Angel Rodado w tym sezonie wystąpił w 19 meczach, strzelając w nich 18 goli. Czy zawodnik odczuwa już trudy rundy jesiennej na zapleczu PKO BP Ekstraklasy?
– Tak jak mówiłem wcześniej, zawodnicy, którzy grali najwięcej, jest to dosyć naturalne, że już czują to w swoich organizmach. Jest zatem szansa, że Rodado mecz z Zawiszą zacznie na ławce rezerwowych – mówił Mariusz Jop w trakcie środowej konferencji prasowej.
Już w styczniu startuje okno transferowe. Na temat strategii klubu na tej płaszczyźnie też kilka słów wyraził szkoleniowiec Białej Gwiazdy.
– Oczywiście rozmawiamy o tym i rozmawialiśmy już wcześniej na ten temat, ale myślę, że teraz nasze myśli i skupienie są na najbliższym rywalu, a później na kolejnym meczu ligowym, więc pewnie wrócimy do tego tematu mocniej po zakończeniu tych dwóch spotkań – wyjaśnił Jop.
Wisła na finiszu 2025 roku w czwartek zagra z ekipą z Betclic 3. Ligi. Z kolei już w niedzielę na drodze krakowian stanie ŁKS. Do ligowego grania po zimowej przerwie Wisła wróci w lutym. W pierwszym spotkaniu o stawkę w 2026 roku zmierzy się w roli gospodarza z GKS-em Tychy.
Czytaj więcej: Sensacja w Pucharze Polski. Trener Polonii mówił wprost, co poszło nie tak









