Mbappe, Vinicius i Bellingham nie są kompatybilni. Zaburzają balans Realu
Real Madryt po ostatnim meczu stracił fotel lidera, remisując z Gironą (1:1). Jednocześnie był to trzeci podział punktów z rzędu w rozgrywkach ligowych. Wcześniej podopieczni Xabiego Alonso zgubili punkty w rywalizacji z Rayo Vallecano (0:0) i Elche (0:0). Biorąc pod uwagę, że były to spotkania z zespołami środka stawki i dołu tabeli forma Królewskich pozostawia wiele do życzenia.
W hiszpańskich mediach pojawiły się doniesienia, że Alonso może stracić pracę, jeśli nie poprawi sytuacji. Florentino Perez jako jedyną dobrą opcję w takim przypadku rozważa awaryjne zatrudnienie Zinedine’a Zidane’a. Z informacji serwisu The Athletic wynika, że kluczowy może okazać się najbliższy mecz z Athletic Bilbao. W przypadku niepowodzenia w Madrycie może zrobić się gorąco.
Niemniej jednak Mario Cortagena uważa, że to nie Alonso jest największym problemem. Co prawda w klubie panuje podział, a część zawodników nie ma z nim najlepszych relacji, to źródło problemu jest inne. Jego zdaniem Kylian Mbappe, Vinicius Junior i Jude Bellignham nie są kompatybilnie. Dziennikarz uważa, że z nimi w składzie zespół nie ma potrzebnego balansu na boisku.
Na ten moment Real Madryt zajmuje 2. miejsce w tabeli z punktem straty do Barcelony. Następny mecz z Bilbao zagrają w środę (3 grudnia). Później czeka ich rywalizacja z Celtą Vigo (7 grudnia), a także mecz z Manchesterem City w Lidze Mistrzów (10 grudnia).









