Kounde i Araujo na czarnej liście u Hansiego Flicka
FC Barcelona notuje bardzo przeciętne wyniki w bieżącym sezonie. Na 18 dotychczasowych spotkań podopieczni Hansiego Flicka odnieśli dwanaście zwycięstw, dwa razy był remis i doznali czterech porażek. Co więcej, stracili aż 25 goli, co jest najgorszym wynikiem w XXI wieku.
Ostatnio w środku tygodnia rywalizowali z Chelsea w 5. kolejce Ligi Mistrzów. Spotkanie na Stamford Bridge zakończyło się wysoką porażką Dumy Katalonii (0:3). Katalończycy od końcówki pierwszej połowy grali w dziesiątkę, ponieważ czerwoną kartkę dostał Ronald Araujo. Urugwajczyk już nie pierwszy zarobił niepotrzebną karę, osłabiając zespół. Zdaniem kibiców i ekspertów był jednym z najsłabszych zawodników w meczu. Drugim piłkarzem, na którego spadła fala krytyki był Jules Kounde.
Z informacji serwisu Don Balon wynika, że z gry Araujo i Kounde nie są zadowoleni tylko kibice. Duże pretensje do ich występu miał również sam Hansi Flick. Niemiecki szkoleniowiec nie wyklucza zmian w składzie, ponieważ wspomniana dwójka miała trafić na czarną listę. O ile w przypadku Urugwajczyka błędy i nierówna forma nie są niczym nowym, tak spadek formy Francuza jest mocno problematyczny. Jeszcze do niedawna był jednym z najlepszych prawych obrońców, a teraz występami nie przypomina piłkarza z poprzedniego sezonu.
Co ciekawe hiszpańscy dziennikarze ostatnio wyliczyli, że gdy Araujo jest na boisku, to Barcelona wygrywa tylko 33% spotkań. Z kolei, jeśli go nie ma w składzie to współczynnik zwycięstw Blaugrany wynosi 63%.









