Barcelona przyspiesza powrót na Camp Nou. Kluczowa decyzja miasta coraz bliżej

Barcelona wykonała kolejny krok na drodze do powrotu na Camp Nou po dwóch i pół roku gry w Montjuic. Według "Mundo Deportivo" klub złożył dokumenty potrzebne do uzyskania licencji 1B, która pozwoliłaby zwiększyć pojemność stadionu.

Modernizowany Camp Nou
Obserwuj nas w
DPPI Media / Alamy Na zdjęciu: Modernizowany Camp Nou

Powrót FC Barcelony na Camp Nou możliwy już pod koniec listopada

Barcelona od miesięcy pracuje nad powrotem na Camp Nou. „Mundo Deportivo” podaje, że klub przekazał do władz miasta pełną dokumentację wymaganą do uzyskania licencji 1B. Pozwolenie to umożliwiłoby otwarcie bocznej trybuny i zwiększenie pojemności z dwudziestu siedmiu do czterdziestu pięciu tysięcy miejsc. To kolejny etap powrotu po czasowej emigracji na stadion Montjuic.

Obecnie dokumenty zostały przekazane do działu urbanistyki, który w najbliższych dniach przeprowadzi niezbędne kontrole na Camp Nou. Klub liczy, że tym razem nie pojawią się problemy, które opóźniały przyznanie licencji 1A. Najbliższy mecz domowy Barcelony przeciw Athleticowi zaplanowano na 22 listopada. W tej chwili mało prawdopodobne jest rozegranie go na Camp Nou. Spotkanie prawdopodobnie odbędzie się w Montjuic.

POLECAMY TAKŻE

Jeśli inspekcje zakończą się pomyślnie, Barcelona mogłaby wrócić na swój stadion 29 listopada w meczu z Deportivo Alaves. W klubie właśnie ten termin jest uważany za najbardziej realny. Piątkowy otwarty trening w odnowionym obiekcie przebiegł bez zakłóceń, co dodatkowo wzmocniło optymizm.

Tylko trzy dni później Barcelona miałaby rozegrać kolejne spotkanie u siebie. Chodzi o przełożony mecz z Atletico Madryt, który również mógłby odbyć się już na Camp Nou, jeśli licencja zostanie zatwierdzona.

Niewiadomą pozostają rozgrywki Ligi Mistrzów. Regulamin wymaga, by wszystkie mecze fazy grupowej drużyna rozgrywała na tym samym stadionie. Barcelona dotąd korzystała z Montjuic. Nie wiadomo więc, czy UEFA zgodzi się na zmianę obiektu po otwarciu Camp Nou. Ostateczna decyzja będzie zależeć od europejskiej federacji.

Zobacz również: Były trener Barcelony zastąpi Conte? Ogromne zamieszanie wokół Napoli