Iordanescu krytykowany za postawę w Legii
Legia Warszawa już kilka dni temu zdecydowała się ostatecznie pożegnać z Edwardem Iordanescu. Rumuński szkoleniowiec już od dłuższego czasu nie miał zbyt pewnej posady na ławce stołecznego klubu, ale finalnie o jego odejściu zadecydowała porażka z Pogonią Szczecin w Pucharze Polski. To po tym meczu czara goryczy się przelała, a zespół tymczasowo przejął Inaki Astiz..
Niemniej kadencja Iordanescu przy Łazienkowskiej to raczej pasmo wielu błędnych i niezrozumiałych decyzji oraz również wielu wypowiedzi, które później wzbudzały niepokój wśród kibiców. Do dziś nikt nie wie przecież, po co szkoleniowiec wystawił rezerwowy skład na mecz Ligi Konferencji, a następnie podstawowy na mecz z Górnikiem Zabrze, skoro oba spotkania przegrał. I choć do tej pory Iordanescu dostawał głównie od polskich mediów, to teraz otrzymał cios także z Rumunii.
– Przejął najsilniejszą drużynę w Polsce i zrobił z niej pośmiewisko. Oczywiście, są pewne okoliczności łagodzące. Ale wiedziałeś o nich, kiedy tam pojechałeś! Nie znałeś języka, nie znałeś ich kultury, ich ligi. W jakim języku mówiłeś? W tym swoim okropnym angielskim? Poszedłeś do Legii, żeby mówić tam po angielsku… To jest pewna przeszkoda – powiedział tamtejszy dziennikarz, Radu Banciu, w rozmowie z „IAmSport”.
Zobacz także: Łukasz Piszczek prowadzi rozmowy z klubem Betclic 1. Ligi!









