Co dalej z Iordanescu? Sprawa już wyjaśniona! [NOWE INFORMACJE]

Bardzo gorąco zrobiło się w Legii po przegranej w Lubinie. W poniedziałek dotarły do nas informacje, że Edward Iordanescu jest gotów zrezygnować. We wtorek na Legii też sporo się działo ale też dużo się wyjaśniło. Co więc zatem z trenerem? Zajrzeliśmy za kulisy.

Edward Iordanescu
Obserwuj nas w
fot. Pressfocus Na zdjęciu: Edward Iordanescu

Nie tak to miało wyglądać

Po przerwie na kadrę Legia miała zagrać tak, aby z Lubina przywieźć trzy punkty. Niestety dla warszawskiego zespołu spotkanie zmieniło się w koszmar. Stracony gol, czerwona kartka dla Kamila Piątkowskiego, druga bramka dla Zagłębia i totalna bezradność Legii. Skończyło się na 1:3, a więc wielkim rozczarowaniu.

W poniedziałek dotarły do nas informacje, że Edward Iordanescu jest gotowy rozwiązać umowę, biorąc na siebie odpowiedzialność za słabe wyniki. Zaznaczaliśmy jednak, iż działacze Legii chcą, aby Rumun kontynuował pracę, uważając, że nie jest jedynym winnym ostatniej złej passy. I że to nie jest dobry moment na zmianę.

Bobić zaprzecza dymisji

Kilka godzin później pojawiły się wieści wprost sugerujące, że Iordanescu podał się do dymisji, ale na antenie Canal + zdementował to Fredi Bobić. Gorąco zrobiło się znów we wtorek rano, gdy gruchnęła informacja, że odwołano poranny trening i że Iordanescu poinformował szatnię o tym, że skłania się do odejścia.

Niedługo później Legia zdementowała obie informacje, tłumacząc, że odwołanie treningu było uzgodnione już wcześniej i podkreślając, że trener z nikim się w szatni nie żegnał. Gdy tylko sytuacja na chwilę się uspokoiła, gorąco zrobiło się z kolei w Rumunii. Stamtąd po południu napłynęły wieści, że Iordanescu chce jednak odejść i negocjuje formułę rozwiązania umowy.

(Na razie) zostaje

Według relacji rumuńskich mediów szanse miały być 50 na 50 i przez kilka godzin to była ostatnia informacja w tym temacie. W trakcie dnia nieoficjalnie słyszeliśmy, że również dzisiaj Iordanescu miał rozmawiać z najważniejszymi osobami w klubie. Tak czy inaczej, z informacji, które ostatecznie dotarły do nas we wtorkowy wieczór wynika, że w tym momencie szkoleniowiec zostaje w Legii.

W środę wsiądzie z drużyną do autokaru jadącego do Krakowa. Tam czeka go konferencja prasowa, trening, a w czwartek starcie z Szachtarem Donieck w ramach Ligi Konferencji UEFA. Niedługo później przed Legią być może jeszcze większe wyzwanie, czyli niedzielny mecz z Lechem. Chcąc myśleć o wysokich miejscach w lidze warszawski klub na kolejne straty punktów pozwolić już sobie nie może.

Natomiast jak długo potrwa jeszcze przygoda Iordanescu z Legią tego w tym momencie nie wie nikt. „W razie czego” goal.pl przygotował więc listę ciekawych trenerów do wzięcia. To 11 kandydatur zza granicy, którym Legia, w przypadku gdyby w końcu jednak do zmiany doszło, mogłaby się przyjrzeć. Niektórzy trenerzy z listy mówią wprost, że rozpatrzyliby ciekawe oferty z Polski.

Tylko u nas