Zoran Arsenić już po operacji, długa przerwa kapitana Rakowa
Raków Częstochowa nie może być zadowolony z bieżących rozgrywek PKO BP Ekstraklasy, w których zajmuje 11. miejsce w tabeli. Udanie zainaugurowali natomiast rozgrywki Ligi Konferencji, pokonując rumuńską Universitateę Craiova (2:0), a na listę strzelców wpisali się Tomasz Pieńko i Oskar Repka. Przed październikową przerwą na kadrę Medaliki zmierzą się z Motorem Lubin w ramach 11. kolejki.
W ubiegłym tygodniu, w zaległej 6. kolejce z Lechem Poznań (2:2), trener Marek Papszun stracił Zorana Arsenicia, brutalnie sfaulowanego przez Luisa Palmę. Początkowo klub informował, że chorwacki obrońca, który doznał złamania kości strzałkowej, będzie wyłączony z gry na około osiem tygodni.
W piątek wicemistrzowie Polski przekazali nowe informacje. 31-latek przeszedł operację, która zakończyła się sukcesem. Jednak przerwa w jego grze wydłuży się do około 16 tygodni. – Na bieżąco będziemy informować o przebiegu rehabilitacji i ewentualnym szybszym powrocie do treningu – poinformował klub.
W bieżącym sezonie Arsenić rozegrał łącznie 13 spotkań we wszystkich rozgrywkach. Wiele wskazuje na to, że Chorwat będzie gotowy do gry na początku rundy jesiennej. Warto zaznaczyć, że kontrakt byłego gracza m.in. Jagiellonii czy Wisły Kraków obowiązuje do końca sezonu 2025/26.