Emiliano Martinez nadal na celowniku Man United
Manchester United dokonał latem zmian na pozycji bramkarza. Pod koniec okna transferowego zdecydowano, że Andre Onana zostanie wypożyczony. Kameruńczyk przeniósł się do Trabzonsporu, a wcześniej stracił miejsce w bramce na rzecz Altaya Bayindira. Dość niespodziewanie dotychczasowy rezerwowy stał się „jedynką”, ale jego występy pozostawiają wiele do życzenia.
Rozstanie z Onaną wymusiło transfer nowego golkipera. Kandydatów do transferu było wielu w tym m.in. Gianluigi Donnarumma. Ostatecznie reprezentant Włoch trafił do Manchesteru, ale tego z niebieskiej części miasta. Z kolei Czerwone Diabły za kwotę 21 milionów euro sprowadziły Senne Lammensa. 23-latek wcześniej grał w Belgii, broniąc barw Royal Antwerpia.
REKLAMA | 18+ | Hazard może uzależniać | Graj legalnie
W kontekście transferu do Manchesteru United głośno było o Emilianie Martinezie. Bramkarz Aston Villi miał być blisko przenosin do 20-krotnego mistrza Anglii, ale ostatecznie transakcja nie doszła do skutku. Okazuje się jednak, że włodarze z Old Trafford nie zrezygnowali z mistrza świata. Jak donosi Football Insider w styczniu Czerwone Diabły chcą wznowić rozmowy z The Villans ws. Argentyńczyka.
Martinez, choć na moment stracił miejsce między słupkami Aston Villi, po zamknięciu okna transferowego wrócił do bramki. W tym sezonie wystąpił w 4 meczach, w których tylko raz zachował czyste konto, tracąc 3 gole.