Barcelona nie chce puścić Yamala na zgrupowanie reprezentacji
Lamine Yamal przez ostatnie dwa tygodnie nie był dostępny ze względu na kontuzję. Nastolatek wrócił z urazem ze zgrupowania reprezentacji Hiszpanii. Ta sytuacja rozwścieczyła FC Barcelonę, która obarczyła winą hiszpańską federację. Z racji tego, że wielkimi krokami zbliża się październikowe zgrupowanie, temat powołania 18-latka wzbudza duże zainteresowanie.
Yamal w niedzielę (28 września) wrócił na boisko w meczu z Realem Sociedad. Na boisku pojawił się w 58. minucie, a już chwilę później zanotował asystę przy golu Roberta Lewandowskiego na (2:1). W zbliżającym się hicie Ligi Mistrzów ma wystąpić od pierwszej minuty.
Według informacji, które przekazał Xavi Hernandez Navarro w Barcelonie nikt nie chce, aby Yamal pojechał na zgrupowanie. Klub miał już podjąć konkretne działania, aby zablokować jego udział w nadchodzących meczach reprezentacji Hiszpanii.
Warto dodać, że Yamal na poprzednim zgrupowaniu nie trenował pomiędzy meczami, a mimo to zagrał w obu kolejno 73 i 79 minut. Do całego zamieszania nie chciał odnieść się Luis de la Fuente, czyli selekcjoner La Furia Roja. W październiku Hiszpania zmierzy się z Gruzją oraz Bułgarią. Po dwóch spotkaniach mają na swoim koncie 6 punktów, wygrywając z Turcją (6:0) i Bułgarią (3:0).