Barcelona upatrzyła napastnika. Ma niską klauzulę wykupu
Barcelona pozyskała latem Joana Garcię oraz Marcusa Rashforda, którzy zostali zarejestrowani i wystąpili w obu ligowych spotkaniach. Wydawało się, że kolejnych wzmocnień nie będzie. Z tego założenia wychodził również klub, który skupił się na rozstaniach z niechcianymi graczami i rejestracji tych, którzy jeszcze się jej nie doczekali. „Sport” twierdzi jednak, że Blaugrana upatrzyła sobie snajpera, upatrując dogodnej okazji do tego, aby go zakontraktować. To Karl Etta Eyong, który jest zawodnikiem Villarrealu.
21-letni Kameruńczyk ma już w tym sezonie na koncie gola oraz asystę. Trafił na radary Barcelony, która chciałaby skorzystać z niskiej klauzuli wykupu w jego umowie. Wynosi niespełna dziesięć milionów euro, co w Katalonii jest uznawane za potężną okazję. Plan zakłada wykupienie Etty Eyonga oraz błyskawicznie wypożyczenie do jednego z zespołów La Liga, tak aby mógł dalej się ogrywać.
Etta Eyong docelowo miałby należeć do pierwszej drużyny Barcelony. Jeśli będzie się rozwijał na miarę potencjału, może nawet w przyszłości zastąpić Roberta Lewandowskiego. Nie ulega wątpliwościom, że Polakowi pozostało już niewiele gry dla hiszpańskiego giganta. Jego umowa obowiązuje tylko do końca sezonu 2025/2026. Niewątpliwie obecny piłkarz Villarrealu to dość sensacyjny kandydat na jego następcę.